W grudniu premiera filmu ,,Dziewczyny z powstania w Koszalinie”

Już w grudniu odbędzie się premiera dwóch filmów wyprodukowanych w ramach projektu ,,Koszalin. Historie zapomniane”. Jednym z nich jest nieznana historia uczestniczek powstania warszawskiego. Jak uchyla rąbka tajemnicy Marcin Maślanka scenarzysta i współreżyser filmu, to będzie film m.in. ,,o dramacie niewoli”.                            

Jak donosi portal koszalin.gosc.pl lokalni pasjonaci historii z Grupy Rekonstrukcyjnej Gryf i filmowcy Studia Jart z Koszalina zainspirowani tablicą ze ściany koszalińskiej katedry upamiętniającej bohaterskie dziewczęta powstania warszawskiego, które były więzione w Koszalinie, postanowili przybliżyć wojenną przeszłość tych kobiet, okazuje się bowiem, że tablica jest, ale ich losy nie były nikomu znane.            

Z historycznego śledztwa przeprowadzonego przez twórców pomysłu nakręcenia filmu o walczących kobietach, którego bohaterkami będą właśnie te bezimienne dotąd, rzucone do Koszalina zawieruchą wojenną, wynika że po upadku powstania warszawskiego do miasta trafiła grupa ok. 200 kobiet z dziećmi, a wśród nich walczące w powstaniu dziewczęta z AK.           

Co ciekawe część kobiet postanowiła po wojnie osiedlić się w miejscu swojego zesłania na stałe. Byłe wojenne łączniczki, pielęgniarki czy kucharki, które z wielkim oddaniem i poświęceniem wykonywały zadania przydzielone im podczas powstańczego zrywu, stworzyły podwaliny polskości miasta. Jak twierdzi jeden z członków grupy rekonstrukcyjnej dotarcie do informacji o nich nie było sprawą łatwą:                   

,,Nie znamy jeszcze ich dokładnej liczby, ale do niektórych nazwisk już dotarliśmy. Dawały fundamenty miastu, które dzisiaj znamy, niektóre z nich podjęły się zadań pielęgniarek, tworzyły koszalińską służbę zdrowia”.           

To będzie już 9. film przywracający niezwykłe, zapomniane epizody z historii miasta, jak i Polski. Na grudzień przewidziano premierę nie tylko filmu ,,Dziewczyny z powstania w Koszalinie”, ale również obrazu opowiadającego historię kresowego bohatera dowódcy Bojowego Oddziału Armii AK i AKO, ppor. Stefana Pabisia, którego losy połączyły też z tym regionem, epizodem koszalińsko-bobolickim.                  

Jak twierdzi Marcin Maślanka wybór padł na ppor. Stefana Pabisia, bo jego wyczyny jak i skromność są niezwykłe, a ciągle nie zaistniał on w świadomości Polaków i nie zajmuje przynależnego mu ważnego miejsca w panteonie żołnierzy wyklętych:              
 ,,Jego historia jest niesamowita. Uczestnik akcji „Burza”, pięciokrotnie w spektakularny sposób wymknął się z rąk NKWD i UB, był inwigilowany do 1985 r.”.           

Każdy może wesprzeć projekt odkrywania zapomnianych kart polskiej historii oraz przybliżania sylwetek ludzi walczących o Polskę. Powstałe w jego ramach fabularyzowane dokumenty można oglądać w sieci bezpłatnie a ich projekcje wzbogacają lekcje historii i patriotyzmu w szkołach. Rekonstruktor z Grupy Gryf zaprasza do wsparcia projektu w portalu zrzutka.pl.             

Opracowanie BC  
Źródło:           https://koszalin.gosc.pl/doc/6508116.Dziewczyny-z-powstania-w-Koszalinie-Powstaje-nowy-film

Obraz Free-Photos z Pixabay

Dodaj komentarz