Można w Polskim Radiu 24.pl posłuchać wspomnień gen. Józefa Hallera o dawnych zwyczajach wigilijnych i świętach w niepodległej Polsce – 30% albo L

Kolędy gen. Józefa Hallera. Niezwykłe i wzruszające nagranie

https://polskieradio24.pl/39/156/Artykul/2426918,Koledy-gen-Jozefa-Hallera-Niezwykle-i-wzruszajace-nagranie

Radosne, refleksyjne, czasami rubaszne, czasem smutne – takie są święta Bożego Narodzenia i kolędy we wspomnieniach dowódcy Błękitnej Armii. Legendarny oficer przenosi nas w unikatowym nagraniu z archiwum Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa do nieistniejącego już świata swojej młodości.

Józef Haller, w tle widoczny stół wigilijny w latach 30. Foto: NAC

Gen. Haller przyszedł na świat w majątku Jurczyce pod Krakowem, dlatego jego wspomnienia z dzieciństwa skupiają się na świątecznych zwyczajach i kolędach z Małopolski.

– W Krakowskiem dzieciarnia radośnie śpiewała wesołą kolędę: „Dnia jednego o północy/gdym zasnął w wielkiej niemocy/nie wiem, czy na jawie, czy mi się śniło/że wedle mej budy słońce świeciło” – mówił Haller. 

Dowódca wspominał też zapomnianą dziś zwrotkę tradycyjnej kolędy „Hej kolęda, kolęda!”. 

– Ze strofki tej było zawsze dużo śmiechu, kiedy żartowniś baranim głosem zaśpiewał: „Kuba nieboraczek nierychło przybieżał/Nie miał co dać Panu/Śpiewał wedle stanu/Hej kolęda, kolęda!/ Dobył tak wdzięcznego/ Głosu baraniego/ Aż się Józef stary przestraszył od niego/ Mówi mu staruszek/ Nie śpiewaj tak pięknie/ Bo się głosu twego/ Dzieciątko przelęknie” – nucił sędziwy generał. 

Józef Haller zaznaczał też, że polskie kolędy łączyły nieraz tradycje bożonarodzeniowe z patriotycznymi.

– Powstańcy roku 1863 śpiewali kolędę: „Idzie wiarus stary do ludzi w kolędzie/ Witać nowe latko i śpiewać wam będzie/ Słuchajcie ludkowie, co wam wiarus powie/ Małe dziecię Jezu w stajence się rodzi/ Wszystkich oswobodził – Polskę oswobodzi!/ Tylko z nim zostańmy, jemu chwałę dajmy/ Hej kolęda, kolęda!/ Kiedy przyjdzie do nas niebieska dziecina/ zyska wolność Polska, Litwa, Ukraina!” – mówił dowódca Błękitnej Armii. 

Haller nie widział ojczyzny od 1939 roku, kiedy po agresji Niemiec i ZSRR na Polskę generał zdecydował się przedostać na Zachód, by tam wspierać doświadczeniem i autorytetem tworzący się rząd i Polskie Siły Zbrojne. 

– W czasie ostatniej wojny przybyła nowa kolęda – „Gwiazda oświęcimska” z roku 1942, z najgorszego obozu koncentracyjnego niemieckiej okupacji: „Aniołowie się radują/ dziś Chrystus się narodził/czyste śniegi ziemię ścielą/w Polsce ból i łzy/Chór aniołów w niebie śpiewa/Chwałą panu gwiazda błyska/A nad Polską się rozpiera/Gwiazda oświęcimska – z ogniska krematorium” – wspominał generał.

Dla generała sięganie pamięcią do lat dziecinnych było też sentymentalnym powrotem do kraju. Dowódca Błękitnej Armii nigdy nie zobaczył powojennej Polski. Zmarł 4 czerwca 1960 w Londynie.

– A teraz dzieci kochane opowiem wam, jaką od 1950 roku uchodźcy śpiewają kolędę: „W stajence na ziemi narodził się Bóg/ Pasterze i króle padają do nóg/ A żłóbek mu służy za tron/ Ja gdybym na świecie swój własny miał kąt/ I polski nad głową miał dach/ Do Ciebie byłbym bliżej, niż stąd/ I nic bym nie wiedział o łzach/ Już z Kaszub wziąłbym ziemi garść/ Z Mazowsza garść zboża ściął/ Rosy dzban uzbierać bym mógł/ I wnieść do Twej stajenki przez próg/ Z warszawską kolędą przed żłóbkiem bym stał/ Z lwowskim uśmiechem mógł przyjść/ I serca wileńskie z odpustu bym dał/ A wianek krakowski i serek góralski/ A dziś, najmilsza dziecino, me dary Cię miną” – nucił generał lekko łamiącym się głosem. 

Swoją pogadankę Haller kończy refleksją na temat świąt Bożego Narodzenia na obczyźnie. Posłuchaj.

Józef Haller był jednym ze współtwórców odzyskania niepodległości przez Polskę. Po wybuchu I wojny światowej był współorganizatorem Legionów Polskich. Po kryzysie przysięgowym objął dowództwo nad tymi żołnierzami, którzy złożyli przysięgę wierności cesarzom Niemiec i Austro-Węgier (pozostałych internowano). Po przebiciu się do Francji Haller stanął na czele Błękitnej Armii – wojska organizowanego przy pomocy aliantów a podległego Komitetowi Narodowemu Polskiemu. Na czele tej formacji, już po odzyskaniu niepodległości, przedostał się do Polski. Generał położył wielkie zasługi w przyłączeniu Pomorza do macierzy i odparciu bolszewickiej nawały w roku 1920.

bm

Dodaj komentarz