Społeczeństwo nie radzi sobie z covidową rzeczywistością

        
Jednym z takich tematów zastępczych, gdzie nie funkcjonują żadne obostrzenia i nie zostaniemy uznani za wroga publicznego nr 1 narażającego zdrowie i życie innych obywateli, jest sprawa Jana Pawła II i kardynała Dziwisza. W mediach pojawiają się informacje o spontanicznych akcjach usuwania z przestrzeni publicznej relikwii związanych z kultem Karola Wojtyły oraz zbierania podpisów pod petycjami o zmiany nazw ulic czy placów imienia papieża, jeszcze chwilę temu uważanego za wielkiego Polaka.                 

Tylko patrzeć jak rozwścieczeni ludzie zaczną obalać jego pomniki i to wcale nie z powodu tego, że mają mu coś za złe, ale dlatego, że nie radzą sobie po prostu z nowym covidowym porządkiem świata i gdzieś muszą dać upust nagromadzonej złej energii. Jak donosi portal gazetalubuska.pl w Kargowej nieznany sprawca zdewastował tablicę upamiętniającą spływ kajakowy biskupa Karola Wojtyły, który ze swoimi studentami klerykami w latach 60. poprzedniego stulecia odwiedził to miejsce podczas spływu Lubuskim Szlakiem Wodnym.  

Wyrwaną z ziemi tablicę ze zdjęciem Jana Pawła II i informacją o tym tak ważnym dla lokalnej społeczności wydarzeniu udało się jednak naprawić i znowu stoi przy drodze aby mieszkańcy czuli się dumni i wyróżnieni. Niestety tak samo łatwo nie uda się naprawić tego co znani nam sprawcy robią z krajem i to na naszych oczach. Do większości społeczeństwa ciągle nie dociera, że być może bez koronawirusowych restrykcji wielu obywateli straci życie, ale z nimi …

           
Opracowanie BC 

Źródło:        

https://youtu.be/orFvL7QzArk

Dodaj komentarz