TPN szuka pieniędzy więc postanowił zarabiać m.in. na… reprezentantach Polski?

Nagła potrzeba łatania „dziury budżetowej” w najbogatszym polskim parku narodowym, chęć dodatkowego zysku czy może konflikt dyrektorów dwóch państwowych instytucji? Nie wiadomo jakie są motywy decyzji Tatrzańskiego Parku Narodowego, który ogłosił właśnie, że szuka dzierżawcy na należące do niego tereny, na których od 70 lat znajdują się boiska, hale i tor lodowy Centralnego Ośrodka Sportu. Za roczną dzierżawę gruntu o powierzchni blisko 10 hektarów TPN chce minimum 787 tysięcy złotych rocznie. To całkiem sporo zważywszy na fakt, że dotychczas Ośrodek Przygotowań Olimpijskich z ziemi tej korzystał za darmo.

Jak czytamy w Biuletynie Informacji Publicznej Tatrzańskiego Parku Narodowego, instytucja ta do 20 kwietnia czekała na oferty osób, firm i instytucji chętnych na dzierżawę terenu o powierzchni 9,65 hektara. Chodzi o duży teren użytkowany od lat 50. ubiegłego wieku przez COS. Mieści się na nim: stadion lekkoatletyczny (zimą zamienia się na stadion do biegów narciarskich), sztucznie mrożony tor lodowy, korty do tenisa, boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią, boiska wielofunkcyjne do koszykówki i siatkówki oraz trasa do biegów narciarskich i kilka budynków w których mieszczą się szatnie, siłownie oraz sale wyłożone matami. W tych ostatnich mogą ćwiczyć zapaśnicy, judocy i ciężarowcy (dyscyplina podnoszenie ciężarów).

COS przez cały rok przyjmuje więc sportowców różnych dyscyplin. Są to zarówno juniorzy jak i reprezentanci kraju, w tym mistrzowie olimpijscy czy świata.

Za: Gazeta Krakowska.pl

Dodaj komentarz