Bilans tegorocznych śmieciowych zysków i strat to jak donosi portal gorzow.tvp.pl już ponad 7 tys. upomnień i 2 tys. wniosków o egzekucję długów do skarbówki.
Śmieci to po koronawirusie bodaj najbardziej zaprzątający umysły Polaków temat. Segregacja, odpowiedzialność zbiorowa w domach wielorodzinnych, a szczególnie stawki za ich odbiór i wywóz, które podskoczyły kilkukrotnie wywołują u obywateli wiele kontrowersji i sprzeciwów.
Pomimo pojawiania się coraz większej liczby Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów oraz wprowadzenia drakońskich kar nawet do 5 tys. zł za nielegalne podrzucanie śmieci i kilkukrotnej stawce za brak segregacji, wyrzucanie odpadów byle kiedy i byle gdzie, szczególnie tzw. wielkich gabarytów i gruzu po remontach, podrzucanie ich do lasu oraz uchylanie się od obowiązku płacenia za ich odbiór i utylizację, lekceważenie śmieciowego problemu ciągle jest normą.
Jak donosi portal gorzow.tvp.pl gorzowianie są zadłużeni za wywóz odpadów komunalnych na kwotę … 5 mln zł. Co prawda właściwie powinien być to powód do radości bo dług maleje i jeszcze trzy lata temu wynosił aż … 11 mln zł, ale nawet 5 mln jest w liczącym ok. 120 tys. mieszkańców mieście kwotą porażającą.
W Gorzowie, który jest członkiem Związku Celowego Gmin MG6 opłata za śmieci wynosi 24 zł miesięcznie. Niestety jak czytamy w portalu gorzow.tvp.pl mieszkańcy dość lekko traktują ten obowiązek, bo tylko w roku 2019 z powodu braku systematycznych opłat za ich wywóz urzędnicy wysłali ponad 15 tys. upomnień i odnotowali wzrost ich liczby w stosunku do roku 2018 aż o 4 tysiące. 7,5 tysiąca przypadków skończyło się zawiadomieniami do skarbówki. Monitorowanie i egzekwowanie opłat nie odnosi jednak niestety oczekiwanych rezultatów, bo w tym roku wcale nie jest lepiej.
Kary, monitoring przy śmietnikach, a nawet worki na odpady z przypisanym indywidualnym kodem, czego to zarządcy i władze nie wymyślą aby ściągnąć należny haracz. W budżetach wielu gorzowskich rodzin podobnie jak w całym kraju już jest źle, a po zafundowaniu Polakom koronakryzysu może być lada moment jeszcze gorzej.
Wysokie, z tendencją do dalszego wzrostu, ceny energii i paliwa, brak konkurencji na rynku gospodarowania odpadami, coraz to bardziej wymyślne wymagania unii europejskiej podnoszącej bez opamiętania standardy składowania i przetwarzania odpadów, do tego dodajmy jeszcze niejasność zapisów uchwał podjętych przez rodzimych polityków i mamy prawdziwy śmieciowy zawrót głowy i to nie tylko w Gorzowie.
Opracowanie BC
Źródło: https://gorzow.tvp.pl/49876486/problem-z-odpadami-mieszkancy-zalegaja-5-mln-zl-za-wywoz-smieci
Obraz Hans Braxmeier z Pixabay