Polskie farmy wiatrowe na morzu już za cztery lata

Według wiceministra klimatu i pełnomocnika rządu do spraw odnawialnych źródeł energii Ireneusza Zyski w 2030 roku moc zainstalowana w farmach wiatrowych powinna sięgnąć 6 gigawatów. Wyliczenia ekspertów pokazują, że zainstalowanie morskich farm wiatrowych o takiej mocy wygeneruje około 60 miliardów złotych wartości dodanej do PKB i 15 miliardów wpływów z tytułu podatków CIT i VAT.

Zyska odwiedził Gdynię w związku z pracami nad z wyborem miejsca pod budowę portu instalacyjnego, który ma między innymi obsługiwać budowę farm wiatrowych w polskiej strefie Morza Bałtyckiego – poinformował portal m.radiogdansk.pl (https://m.radiogdansk.pl/wiadomosci/item/107076-pierwsze-polskie-farmy-wiatrowe-na-morzu-juz-za-cztery-lata-szansa-na-stworzenie-nowego-przemyslu-i-nawet-80-tys-miejsc-pracy).

– Budowa farm na Bałtyku to ogromna szansa dla Pomorza na stworzenie nowego przemysłu, który wokół branży offshore może stworzyć nawet 80 tysięcy nowych miejsc pracy– stwierdził Zyska m.in.

Jak czytamy w portalu budowa polskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku oznacza także perspektywy rozwoju dla portu w Gdyni. – Nasz port znajduje się najbliżej planowanej lokalizacji farm i dlatego od samego początku zabiegamy, abyśmy stali się głównym operatorem przedsięwzięcia i aby właśnie tutaj kompletowane były zestawy farm i wywożone były z Gdyni na teren montażu – zaznaczył Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A.

Oprac. ŁC, red. GC

Obraz Anette Bjerg z Pixabay

Dodaj komentarz