Politycy robią teraz wszystko aby zatuszować kłamstwa o doskonałej kondycji panstwa, którymi karmili społeczeństwo. Teraz wszystko można zrzucić na strrrrrasznego wirusa

W Posce doszło do kuriozalnej sytuacji, że politycy prowadzą nas na rzeź a naród jest zadowolony i potulnie się na to zgadza. Rządzącym nie chodzi o życie obywatela, ale tylko o zachowanie twarzy, więc skutecznie rozsiewają strach oraz panikę i stwarzają pozory działania oraz przejmowania się losem pojedynczego Kowalskiego i niby spłaszczają krzywą zakażeń, ale tylko po to aby nie wyszło na jaw jak kruche są podstawy działania naszego państwa.              

To nie wyniesiony do rangi demona wirus jest zagrożeniem dla ludzkości, ale decyzje wystraszonych małych ludzików. Większe spustoszenie uczyni to co się stanie kiedy nieodpowiedzialne zablokowanie polskiej gospodarki sprowadzi na nas biedę i ubóstwo, wszak wirus cudownie nie zniknie, należy go więc zaakceptować i zamiast kierować całą energię i środki na izolację przygotować nasze organizmy na bezpieczne współistnienie z nim.                 

Za kilka tygodni straty mogą być już nie do odrobienia. Wielkie bezrobocie, głód i bieda dopiero spowodują ogromną śmiertelność z powodu chociażby gruźlicy, która ciągle zbiera duże żniwo, choć się o tym nie mówi, nie wspominając o grypie i innych chorobach, które nagle w przestrzeni publicznej cudownie przestały istnieć.              

Rozdawnictwo bez systemu oszczędności i kryzys gospodarczy  spowodują krach ZUS-u i seniorzy, o których to niby w tych wszystkich działaniach najbardziej chodzi stracą środki do życia i zaczną padać jak muchy, a jeszcze bardziej niedoinwestowana służba zdrowia będzie miała coraz mniejsze możliwości ratowania obywateli z jakichkolwiek przypadłości.             

Nastąpi gigantyczny skok zgonów nie tylko z powodu powirusowych powikłań, ale również niedożywienia, gruźlicy, nowotworów i innych chorób społecznych nad, którymi państwo bez kasy nie zdoła w żaden sposób zapanować.              

Priorytetem powinna teraz być polska gospodarka, powolny  powrót do normalnego życia choć nie pozbawiony pewnych obostrzeń i utrzymanie działania przedsiębiorstw dzięki, którym uratujemy wiele polskich istnień. Z siłami natury jeszcze nikt nie wygrał. Politycy robią teraz wszystko aby zatuszować kłamstwa, którymi karmili społeczeństwo o doskonałej kondycji panstwa. Teraz wszystko można zrzucić na strrrrrasznego wirusa.                

Ciekawe czy długo oczekiwana decyzja Ministerstwa Zdrowia o zwolnieniu marynarzy odpowiedzialnych za dostawy drogą morską z obowiązku kwarantanny podobnie jak kierowców, jest początkiem rozsądnych decyzji władz wobec wyimaginowanego i rozdmuchanego przez media zagrożenia, czy to tylko wypadek przy pracy.                

Dzięki temu Polska Żegluga Morska mogła już przeprowadzić wymianę załóg na kilku statkach, m.in. mimo blokady granic na jednostce SM Kaszuby cumującej w porcie w Holandii, gdzie udało się wymienić prawie całą załogę.  Jak czytamy na portalu radioszczecin.pl:                

„Armator zapowiada kolejne podmiany na statkach, które mają odbyć się w najbliższym czasie. – Podmiany takie będą na początku kwietnia realizowane, między innymi na statku Tczew w Rotterdamie oraz statku Kociewie w Rostocku, być może będzie również realizowana podmiana na Legionach Polskich, który będzie cumował w porcie w Rotterdamie”.               

W najbliższych dniach nastąpi wymiana załóg na masowcu Resko, który zawinie do portu w Gdańsku, na masowcu Miedwie, który przypłynie do Szczecina i na statku Lubie w Policach. Niestety z powodu braku połączeń lotniczych są prawie niemożliwe podmiany załóg na statkach cumujących poza Europą. Jest więc nadzieja, że nie zostaniemy jednak  odcięci od strategicznych dla polskiej gospodarki dostaw.                

A teraz pora na zmianę taktyki. Zamiast panicznego strachu przed zarażeniem, które jest prędzej czy później nieuniknione, skupmy się na tym aby mimo zakażenia wyjść z niego obronną ręką. To zależy tylko od nas samych. Poprawnie funkcjonujący układ odpornościowy poradzi sobie z intruzem bez tych wszystkich cudacznych nakazów i zakazów, które spychają nas w przepaść…

Wykorzystano informacje z: radioszczecin.plhttps://radioszczecin.pl/1,403401,marynarze-beda-mogli-zejsc-na-lad

Oprac. BC


Obraz Gerd Altmann z Pixabay

Dodaj komentarz