Ostrzeżenie przed zapaścią. Czy czeka nas problem odbioru śmieci?

Frakcją, której odbiór, w przypadku przeciążenia systemu, może zostać ograniczony, są odpady bio (fot. Archiwum)

O rezygnację z remontów i wyrzucanie jak najmniejszej ilości śmieci apelują do mieszkańców władze Lublina. – Szykujemy się na gorszy scenariusz – tłumaczą urzędnicy, mówiąc o „istotnym zagrożeniu” i „ewentualnych ograniczeniach” w wywozie mebli oraz… odpadów bio. Czy czeka nas cuchnący problem?

Chociaż oficjalny komunikat Ratusza nie zapowiada wprost problemu z wywozem śmieci i zapewnia, że są odbierane „bez zakłóceń i terminowo”, to jednocześnie pada w nim stwierdzenie o możliwych ograniczeniach w odbiorze pewnych odpadów. Urząd Miasta wprost apeluje o to, aby wynosić na śmietnik jak najmniej rzeczy. Kiedy pytamy o to, co skłoniło władze miasta do wydania takiego apelu, urzędnicy przyznają, że trwająca epidemia może zagrozić firmom, które opróżniają nam kontenery z odpadów

za:

Regionalny portal informacyjny Dziennik Wschodni

Dodaj komentarz