Jednym z regionów, które dostaną najmniej jest zachodniopomorskie. Mniej środków przyznano tylko dla województw lubuskiego i opolskiego.
Rządowym panaceum na kryzys gospodarczy mają być inwestycje lokalne finansowane z pieniędzy publicznych. Jednym z jego podstawowych filarów obwołano Program Funduszu Dróg Samorządowych. Według zapewnień rządu gminy i powiaty otrzymają dofinansowanie na remonty, przebudowę i budowę ok. 3,5 tys. km dróg.
To ma być swoiste koło zamachowe gospodarki napędzające koniunkturę, dające możliwość tworzenia nowych miejsc pracy. Wszystko wygląda ślicznie i bardzo obiecująco tyle, że rzeczywistość nijak się ma do tych roztaczanych przed oszołomionym jeszcze mocno narodem naciąganych wizji.
Niestety region zachodniopomorski, który wypracowuje najwięcej środków na Fundusz Dróg Samorządowych, pochodzący m.in. z Lasów Państwowych i Funduszu Leśnego otrzymuje najmniej środków na inwestycje drogowe. Wszystko przez przyjęty jak uważają lokalni samorządowcy, dyskryminujący region sposób podziału pieniędzy uzależniony od tzw. czynnika drogowego, czyli stosunku powierzchni dróg gminnych i powiatowych w województwie do wskaźników krajowych.
To się nie sprawdza na Pomorzu Zachodnim z takiej przyczyny, że występuje tu jeden z najniższych w kraju stosunek dróg utwardzonych do dróg gruntowych wynoszący według danych GUS na dzień 31 grudnia 2017 roku tylko 61,2% (średnia krajowa 71%). Drogi gminne i powiatowe w zachodniopomorskim to drogi nieutwardzone.
Marszałek Geblewicz już rok temu w piśmie do ministra infrastruktury apelował o zmianę systemu podziału środków uzasadniając, że przyjęty dotąd jest niesprawiedliwy. Teraz w jeszcze bardzej niesprzyjających okolicznościach koronakryzysu sprawa powraca:
– Przed rokiem apelowaliśmy do Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka o stworzenie sprawiedliwych i transparentnych warunków podziału środków w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Obecne są skandaliczne i dyskryminujące dla Pomorza Zachodniego. Po raz kolejny okazało się, że obowiązują wskaźniki preferujące regiony, w których rządzi Prawo i Sprawiedliwość. (…)
– Pieniądze na Fundusz Dróg Samorządowych pochodzą w znacznej części z Lasów Państwowych i Funduszu Leśnego. To w zachodniopomorskiem są wypracowywane te pieniądze. (…)
Jak donosi portal igryfino.pl region zachodniopomorski na liście dofinansowania inwestycji drogowych zajmuje jedną z ostatnich lokat.
W związku z tą sprawą Zachodniopomorski Zespół Parlamentarny zorganizował w siedzibie sejmiku specjalne posiedzenie, w którym niestety nie wzięli udziału parlamentarzyści z PiS. Ale nie przeszkodziło to w odtrąbieniu sukcesu rządu i nie obyło się oczywiście bez tradycyjnego odrzucania piłeczki pomiędzy PO i PiS. Jak czytamy w portalu 24kurier.pl: ,,przedstawiciel wojewody pokazał dane statystyczne. Wynika z nich, że przez osiem lat na drogi gminne i powiatowe w naszym regionie rząd PO-PSL przeznaczył 319,7 mln złotych a Zjednoczona Prawica przez sześć lat (od 2016 do 2021 roku) wyda na ten cel 526,2 mln„.
Opracowanie BC
Na podstawie igryfino.pl, 24kurier.plhttps://www.igryfino.pl/wiadomosci/37304,zachodniopomorskie-drogi-lokalne-sa-bez-nalezytego-wsparcia-ze-strony-rzadu-uwaza-marszalek
https://24kurier.pl/aktualnosci/wiadomosci/opozycja-pyta-o-drogi/
Obraz Hans z Pixabay