OKW nr 1 w Zambrowie
Zdjęcia dokumentów potwierdzają, że w okw nr 1 w Zambrowie znaleziono 262 kart nieważnych na ogólną liczbę 800 dostarczonych kart.
Michał Selerowski wpisał następującą uwagę do protokołu:
„Komisja profesjonalnie przed otwarciem lokalu wyborczego i ostemplowaniem kart oddzieliła karty wadliwe od właściwych. Karty wadliwe zostały
wymienione na właściwe z rezerwy.”
Kartami autor ze zmęczenia nazwał broszury.
Komisja pracowała bardzo dobrze. Przy liczeniu kart przed otwarciem lokalu poinformowałem by zwracali uwagę na zawartość broszur (dzień wcześniej czytałem Państwa komunikaty na stronie RKW). Gdy zaczęły pojawiać się wadliwe broszury Poleciłem zgłoszenie tego faktu do przewodniczącej, oraz sprawdzenie wszystkich broszur i eliminację wadliwych panie przewodniczące natychmiast poleciły członkom komisji sprawdzanie wszystkich. Mimo to sprawnie udało się jej uporać z kłopotem. Wadliwe broszury na pierwszy rzut oka wyglądały normalnie bo instrukcja była umieszczona prawidłowo, niestety po otworzeniu okazywało się, że strony w środku są wymieszane.Komisja słuchała moich uwag i zaleceń. Całość głosowania przebiegła poprawnie bez większych zakłóceń – napisał Michał Selerowski.
OKW nr 10 w Dzierżoniowie
W Dzierżoniowie w okw nr 10 odkryto 72 karty nieważne. Mimo że ludzie nie chcieli głosować przy ich pomocy, przewodnicząca komisji zmusiła do ich wrzucenia do urny, a na osobę, która odkryła nieostemplowane, a więc nieważne karty, wezwała policję. Policja przyznała jednak rację osobie, która miała stać się jej ofiarą.