W Wielkiej Brytanii obecnie oficjalną polityką rządu jest ignorowanie potrzeb osób starszych. Lekarze i pielęgniarki są instruowani, aby pozwalali umrzeć starszym ludziom – i odmawiali im leczenia, które mogłoby uratować im życie. Personel szpitalny jest poinstruowany, aby odmawiać osobom starszym jedzenia i wody, aby umarły przed zajęciem łóżek szpitalnych. Pracownicy domów opieki otrzymali nawet prawo do sedacji starszych pacjentów bez ich wiedzy. Jedynym -izmem, o który nikt się nie troszczy, jest ageizm (dyskryminacja ze względu na wiek).
od dr Vernona Colemana
Ale w jakim wieku można po prostu pozwolić pacjentom umrzeć? A w jakim wieku pacjent jest za stary na reanimację? W którym momencie społeczeństwo ma prawo powiedzieć: „Żyłeś wystarczająco długo, teraz musisz umrzeć i zrobić miejsce dla kogoś innego”? I dlaczego resuscytacja powinna zależeć od wieku? Można argumentować, że wybór bogactwa lub piękna miałby taki sam sens.
Ale ageizm jest teraz oficjalnie zaakceptowany. Każda osoba w wieku powyżej 60 lat jest obecnie oficjalnie uważana za starą, chociaż coraz więcej szpitali przesuwa granicę wieku dla resuscytacji do 50 lat.
Żyjemy w politycznie poprawnym świecie, ale starsi się nie liczą – zwłaszcza jeśli są biali i Anglicy. Raport za raportem pokazuje, że starsi pacjenci są zostawiani w bólu i na brudnej pościeli. Starsi pacjenci w szpitalach są ignorowani przez personel i pozostawiani na śmierć z głodu, nawet odmawia się im wody, jeśli nie mogą wstać z łóżka i samemu jej przynieść.
Starzy ludzie są ciężarem, na który rządy nie mogą sobie pozwolić, dlatego politycy będą nadal aprobować każdą metodę niezbędną do zminimalizowania liczby kłopotliwych starszych ludzi. Istnienie absurdalnej gałęzi medycyny zwanej geriatrią służy jako pretekst do wpychania starszych ludzi na oddziały i udzielania im drugorzędnego leczenia.
W lutym 2011 r. oficjalny raport potępił NHS za „nieludzkie traktowanie starszych pacjentów” i stwierdził, że szpitale NHS „nie spełniają nawet najbardziej podstawowych standardów opieki” dla osób powyżej 65 roku życia. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że NHS traktuje osoby starsze z pogardą. (Kiedyś mówiono, że cywilizację można oceniać według
Już w lutym 2005 roku ujawniono, że rząd radził, aby pacjenci szpitali z małymi szansami na wyzdrowienie mogli umrzeć ze względu na koszty ich utrzymania. Rząd Partii Pracy zaproponował odmówienie „starym ludziom” prawa do jedzenia i wody, jeśli zapadną w śpiączkę lub nie będą już mogli mówić za siebie.
Tyle nadziei dla ofiar udaru. Rząd, argumentując, że konieczność cięcia kosztów jest nadrzędna wobec konieczności ratowania życia pacjentów, orzekł, że ma prawo unieważnić decyzję dotyczącą prawa do życia, która została podjęta, gdy sędzia orzekł, że sztuczne karmienie i przyjmowanie płynów powinno być tylko zostać zatrzymane, jeśli życie pacjenta można określić jako „nie do zniesienia”.
Oczywiście pozbawienie osób starszych żywności i wody jest czasem raczej wynikiem niekompetencji niż oficjalnej polityki. Kiedy moja mama była w szpitalu, nie mogła sama się wyżywić, ale personel nie dawał jej nic do jedzenia. Gdyby żaden krewny nie mógł przyjść do szpitala, by ją nakarmić, nie jadła. Napoje zostały umieszczone na jej tacy, a następnie zabrane nietknięte. Nie jesteś dziś spragniony? – zapytał radośnie idiota.
Tymczasem rząd przeznacza pieniądze na dotowanie życia leniwych i nieśmiałych. Zdrowe 30-latki z rosnącymi frytkami i brzuszkami piwnymi siedzą przed swoimi cyfrowymi telewizorami o wysokiej rozdzielczości i oglądają dotowane przez rząd kanały satelitarne, jednocześnie otwierając okna, aby wypuścić ciepło, ponieważ jest to łatwiejsze niż wyłączanie centralnego ogrzewania.
Osoby starsze są klasyfikowane jako „niepożądane pokolenie”: polityczny wstyd. Osobom w podeszłym wieku zagrożonym utratą wzroku z powodu choroby plamki związanej z wiekiem odmawia się leków, które mogłyby zapobiec ich ślepocie. Osoby starsze są postrzegane jako drogie, bezużyteczne i zbędne. Teoria jest taka, że nie wnoszą wkładu i rzadko głosują, więc można je zignorować. Ale jeśli w to wierzysz, zestarzejesz się szybciej niż myślisz. A definicja „starego” staje się z roku na rok młodsza.
Wojny nauczyły nas, że ludzie zdają się akceptować wszelkiego rodzaju okropne rzeczy jako normalne. Ale jak niesamowicie straszne jest to, że lekarze i pielęgniarki akceptują fakt, że osoby starsze (oficjalnie te powyżej 60 roku życia) mogą umrzeć, ponieważ utrzymywanie ich przy życiu nie jest opłacalne. Oficjalne stanowisko wydaje się być takie, że starzy ludzie nie są ważni i nie mają żadnych praw tylko dlatego, że są starzy.
W połowie sierpnia 2007 r. Specjalny Komitet Praw Człowieka złożony z posłów i rówieśników poinformował, że 21% szpitali i domów opieki nie spełnia nawet minimalnych standardów godności i prywatności osób starszych. Komitet stwierdził, że ma dowody zaniedbania, nadużyć,
Narażona na dyskryminację i niesprawiedliwe traktowanie słabych osób starszych. (To odkrycie nie było zaskoczeniem dla tych z nas, którzy ujawniają takie nadużycia od dziesięcioleci). Jak udało nam się zapomnieć, że naziści w latach 30. celowo głodzili i odwadniali starszych i bezbronnych pacjentów, ponieważ uważano ich za bezużyteczne obciążenie dla społeczeństwa?
Dokładnie to robimy dzisiaj. ponieważ były postrzegane jako bezużyteczne obciążenie dla społeczeństwa? Dokładnie to robimy dzisiaj. ponieważ były postrzegane jako bezużyteczne obciążenie dla społeczeństwa? Dokładnie to robimy dzisiaj.
Oszałamiająca (i przerażająca) ankieta wśród czytelników czasopism Nursing Standard i Nursing Older People wykazała, że mniej niż jedna na sześć pielęgniarek stwierdziła, że nic nie powstrzymuje ich przed zgłaszaniem nadużyć wobec osób starszych będących pod ich opieką.
Innymi słowy, pięciu na sześciu opiekunów przynajmniej czasami nie zgłaszałoby nadużyć wobec osób starszych, nad którymi otrzymują wynagrodzenie. Tak więc, moim zdaniem, pięć na sześć pielęgniarek nie ma kwalifikacji do bycia pielęgniarkami.
Czy te same pielęgniarki po prostu zignorują wykorzystywanie dzieci?
Nie sądzę.
To jest absolutnie przerażające i hańba dla nowoczesnego zawodu pielęgniarki.
Ta sama ankieta wykazała, że sześć na dziesięć pielęgniarek przymyka oko na znęcanie się nad osobami starszymi. Nie powiedzieliby nic, gdyby wiedzieli, że starszy pacjent lub pensjonariusz domu opieki jest bity, zastraszany lub okradzany.
Dlaczego pielęgniarki porzucają swoich pacjentów?
Jednym z powodów jest tchórzostwo.
Trudno uwierzyć, że pielęgniarki boją się zgłaszać nadużycia, ponieważ mogą być wykorzystywane przez osobę, która je wykorzystuje.
Oh proszę.
Innym powodem jest najwyraźniej „strach przed błędną interpretacją sytuacji”.
Co to za politycznie poprawny nonsens?
Obecnie pacjenci szpitali i pensjonariusze domów opieki często cierpią z powodu niedożywienia i odwodnienia, maltretowania i brutalnego traktowania, braku prywatności, zaniedbania, złej higieny i nękania. Tysiące i tysiące starszych ludzi pozostaje na wiele godzin w brudnych ubraniach.
Jak możesz to źle zinterpretować?
I dlaczego?
Czy to dlatego, że zbyt wiele współczesnych pielęgniarek jest leniwych, głupich i niekompetentnych? Czy to dlatego, że zbyt wielu jest zbyt zadowolonych z siebie, by robić cokolwiek innego niż wpatrywać się przez cały dzień w ekran komputera?
Moim zdaniem pielęgniarki, które nic nie mówią, gdy widzą nadużycia, są tak samo winne jak oprawcy. Niegdyś wielki zawód jest dziś w gorszym stanie niż za czasów Dickensa. Czy to takie staroświeckie z mojej strony, że każda pielęgniarka powinna zgłaszać każdy przypadek nadużycia? Zawsze. Bez wyjątku.
Wydaje się, że dyskryminacja ze względu na wiek jest obecnie powszechna w opiece zdrowotnej. Jedna z czytelniczek napisała do mnie, że kiedy poszła do lekarza skarżąc się na ból kolan, lekarz nagle powiedział jej, że jej problem polega na tym, że żyje za długo. Była zdruzgotana. To nie był żart” – powiedziała. Miał to na myśli.
W miesiącach poprzedzających jego śmierć mój ojciec narzekał: „Ludzie traktują mnie jak idiotę, bo jestem stary”. 79-letni czytelnik powiedział mi: „Kiedy masz ponad 55 lat, chcą cię zabić, bo jesteś za droga.
Dziś żyjemy w świecie, w którym uważa się, że mężczyźni i kobiety dzielą podopieczny; gdzie toalety w szpitalach są tak brudne, że pacjenci nie mają odwagi z nich korzystać; gdzie dentystów jest tak niewielu i jest tak drogich, że ludzie muszą sami wyrywać sobie chore zęby za pomocą sznurka przywiązanego do klamki.
Ale to głównie osoby starsze są postrzegane jako niepotrzebne i nieistotne. Osoby starsze nie mają praw. Seksizm i rasizm są zakazane, ale dyskryminacja ze względu na wiek nie. Rzeczywiście, wydaje się jasne, że ageizm jest obecnie sponsorowanym przez państwo uprzedzeniem. Gwałtowna, hałaśliwa młodzież, która atakuje starszych, przestrzegających prawa obywateli, prawdopodobnie zostanie „ukarana” garścią kuponów
Jeśli lekarze należą do rządu, przejmowane są priorytety rządu. Tak więc osoby starsze, postrzegane jako kosztowny ciężar, są postrzegane jako niepotrzebne.