Miejsca pochówków wielu uczestników wojen i powstań narodowych, którzy nie spoczywają na objętych opieką cmentarzach wojskowych, z biegiem czasu tracimy bezpowrotnie. Nie zawsze jest ktoś kto o nie dba, więc często znajdują się w opłakanym stanie lub co gorsza z powodu braku opłaty cmentarnej zostają po prostu zlikwidowane.
Jest jednak sposób aby uchronić groby bohaterów przed likwidacją, co prawda wymaga to nieco zachodu, ale śledzenie historii może sprawić wiele satysfakcji, a ocalenie ważnego dla jej biegu, choć jednego istnienia, od zapomnienia wynagrodzi wszelkie trudy. Dzięki wpisaniu grobu do ewidencji grobów weteranów walk o wolność i niepodległość Polski, roztoczy nad nim parasol ochronny Instytut Pamięci Narodowej.
Procedura polega na złożeniu specjalnego wniosku listownie bądź osobiście w Biurze Upamiętnienia Walk i Męczeństwa w Centrali IPN w Warszawie, lub w jednym z jego lokalnych oddziałów na terenie całego kraju. Do wniosku trzeba dołączyć kopie dokumentów i spis literatury potwierdzających, że zgłaszany do ewidencji grób jest miejscem pochówku weterana walk o wolność i niepodległość Polski oraz dokumentację fotograficzną miejsca pochówku.
Lokalny oddział IPN przeprowadzi specjalne dochodzenie i na tej podstawie dyrektor instytucji podejmie ostateczną decyzję o wpisaniu pochówku do ewidencji. Jeśli będzie pozytywna grób zostaje zwolniony z opłat cmentarnych, a jego opiekunowie mogą się nawet starać o dofinansowanie odnowienia nagrobka.
Jak donosi portal gorzow.tvp.pl jednym z lubuskich pasjonatów historii i zabytków, który ocalił już od zapomnienia wielu narodowych bohaterów jest Roland Semik ze Słubic. Dzięki jego prywatnym śledztwom historycznym, szperaniu w archiwach i rozmowom z lokalnymi społecznościami udało mu się namierzyć w regionie już ponad 40 grobów weteranów na cmentarzach nie tylko w Słubicach, ale również w Cybince, Rzepinie i Ośnie Lubuskim.
Jednym z takich lokalnych bohaterów, o którym pamięć Roland Semik postanowił zachować dla potomnych jest lekarz Zenon Szemis pochowany na cmentarzu w Słubicach. Brał on udział w wojnie obronnej 1939 roku, był więziony przez NKWD razem z gen. Andersem i spędził 8 lat w karnym obozie pracy na Uralu, a po powrocie do kraju osiedlił się właśnie w Słubicach. Takich zapomnianych bohaterów dookoła nas jest więcej, wystarczy się dobrze rozejrzeć.
Więcej o ewidencji grobów weteranów prowadzonej przez IPN na stronie:
https://ipn.gov.pl/pl/upamietnianie/groby-weteranow-walk-o/wnioski-o-wpis-do-ewide/64093,Wnioski-o-wpis-do-ewidencji.html
Opracowanie BC
Źródło: