Czasy stalinowskie w Polsce kojarzą się z dyktaturą, terrorem, zastraszaniem społeczeństwa i krwawymi represjami ze strony zdolnej do wszystkiego władzy, która aby ją utrzymać, posługiwała się sprawnie działającym aparatem bezpieczeństwa. Jego funkcjonariusze mają niejedną zbrodnię przeciwko ludzkości na sumieniu. Niestety większości z nich uszło to bezkarnie.
Jak donosi portal gs24.pl po wielu latach odbędzie się w Goleniowie proces jednego z najstarszych oskarżonych o zbrodnię komunistyczną. Chodzi o byłego oficera śledczego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Nowogardzie, dzisiaj 90-letniego Stefana B., który w latach 50-tych ubiegłego wieku był jednym ze świetnie działających trybików machiny SB do niszczenia obywateli niewygodnych dla reżimowej władzy.
Postępowanie w sprawie Stefana B. prowadziła Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Szczecinie. I tym razem udało się zakończyć śledztwo za życia byłego ubeka. Śledczy zarzucają mu bezprawne pozbawienie wolności, niespełniającego oczekiwań komunistycznej władzy, Józefa G. pomimo braku jakichkolwiek podstaw do stawiania mu zarzutów popełnienia czynu zabronionego, co było ewidentnym działaniem nie tylko na szkodę samego pokrzywdzonego, ale również szeroko rozumianego interesu publicznego.
Jak czytamy w portalu gs24.pl z ustaleń śledczych IPN wynika, że Stefan.B prowadził przeciwko Józefowi G. postępowanie tak gorliwie, że brak dowodów w sprawie rzekomego popełnienia przez niego czynu zabronionego nie przeszkodził mu w podżeganiu do uwięzienia niewygodnego dla władzy obywatela, o czym świadczy złożenie wniosku do Wojskowej Prokuratury Rejonowej w Szczecinie o tymczasowy areszt dla podejrzanego, a nawet w sporządzeniu przeciwko niemu … aktu oskarżenia, w czym ,,działał wspólnie i w porozumieniu z innymi funkcjonariuszmi państwa totalitarnego”. Stefanowi B. grozi kara 10 lat pozbawienia wolności.
Opracowanie BC
Źródło: