Strażacy z Urzejowic dla powodzian z gminy Jawornik Polski i Kańczuga
Do akcji pomocy najbardziej poszkodowanym włączyło się wiele ochotniczych straży pożarnych. Zbiórkę artykułów spożywczych i przemysłowych zorganizowali też druhowie z Urzejowic. Zebrane dary trafią do mieszkańców gminy Jawornik Polski oraz Kańczuga.
Pan Tadeusz Gołdasz pasjonat historii pamięta powódź, która blisko 10 lat temu nawiedziła powiat jasielski i wtedy też mieszkańcy Urzejowic pospieszyli powodzianom z pomocą. Jest dumny, że po raz kolejny lokalna społeczność zmobilizowała się.
– Wielka sprawa, to jest tak zwany odruch serca. Spotkało ludzi nieszczęście w Manasterzu, Kańczudze. No i po prostu trzeba tych ludzi w jakiś sposób wspomóc, na ile kto może.
Akcję pomocy dla poszkodowanych przez powódź zorganizowali młodzi druhowie.
Rafał Sikora, Ochotnicza Straż Pożarna W Urzejowicach – Na zorganizowanie zbiórki dla powodzian wpadliśmy w ubiegłym tygodniu. Wyszło to z tego, że po prostu byliśmy tam na miejscu, zobaczyliśmy obszar zniszczeń i pomyśleliśmy, że warto pomóc ludziom.
A mieszkańcy Urzejowic od godziny ósmej rano podążali do remizy ochotniczej straży pożarnej, przynosząc między innymi artykuły spożywcze o długim terminie ważności, środki higieniczne, odzież, pościel i ręczniki.
Wiesław Pieniążek, mieszkaniec Urzejowic – Przywiozłem dary, które na pewno wspomogą w jakimś stopniu powodzian. Dlatego, że każdy może doznać takich skutków i znaleźć się w takiej sytuacji, jako poszkodowany i trzeba sobie pomagać.
Andżelika Sikora, mieszkanka Urzejowic – Sama sobie nie wyobrażam, jakby to miało dotknąć nas, dlatego postanowiłam pomóc. Przynieść to, co każdemu zbywa w domu.
Do zbiórki przyłączyli się też mieszkańcy okolicznych miejscowości a nawet tacy, którzy przyjeżdżali z sąsiednich powiatów tak jak Daniel Perec, który o zbiórce dowiedziała się z Internetu.
– Przywieźliśmy komputery, lodówkę, jakieś meble, fotele i jeszcze jakieś rzeczy spożywcze.
Mariusz Michalik, mieszkaniec Dębowa – Mnie się zdaje, że jest pomoc bardzo dobra, bo ludzie nie mają nic, a dla nas parę groszy to nie jest nic strasznego.
Wszystkie zebrane przedmioty w najbliższym tygodniu trafią do Kańczugi oraz Jawornika Polskiego – najbardziej poszkodowanych przez powódź gmin z powiatu przeworskiego.
Źródło: TVP3 Rzeszów-Aktualności