Środki utracone w wyniku przymusowej restrukturyzacji Podkarpackiego Banku Spółdzielczego w Sanoku, póki co, mają trafić tylko do samorządów. Tak zadecydowało Ministerstwo Finansów, które zobowiązało się przekazać blisko 63 mln złotych ze środków pochodzących z podziału rezerwy ogólnej w 2020 roku.
Nadal nie wiadomo, co z instytucjami, które również ulokowały pieniądze w sanockim banku.
Szpitale, domy dziecka i DPS-y bez pieniędzy
Straty liczą również inne podkarpackiego instytucje, m.in.: Szpital Miejski w Rzeszowie, który w wyniku restrukturyzacji utracił 1,2 mln złotych.
– Na prośbę Tadeusza Ferenca, prezydenta Rzeszowa oraz Grzegorza Materny, dyrektora SPZOZ nr 1 w Rzeszowie, przeprowadziłem już rozmowę z Tomaszem Robaczyńskim, sekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów – tłumaczy Marcin Warchoł, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. – Wyjaśniłem mu, że dobrą wiadomością jest fakt, że samorządy odzyskają w całości pieniądze, jednak w dalszym ciągu stratne są szpitale, domy pomocy społecznej czy domy dziecka, czyli jednostki, które w tej chwili stoją na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem.
Zdecydowanie lepszą sytuację mają instytucje podległe powiatom. Jedną z nich jest Dom Dziecka im. św. Józefa w Sanoku.
– Nasz dom dziecka jest placówką powiatową, co oznacza, że w momencie, gdy na konto Powiatu Sanockiego wpłyną pieniądze odzyskane w wyniku restrukturyzacji Podkarpackiego Banku Spółdzielczego, my także je otrzymamy. Jestem więc spokojna, że będziemy mieć środki na wypłatę świadczeń 500 plus dla naszych wychowanków.
Przypomnijmy, że przymusowa restrukturyzacja PBS w Sanoku, która rozpoczęła się 17 stycznia br., dotknęła 34 podkarpackie samorządy oraz duże firmy, które utraciły 43 proc. pieniędzy ulokowanych na kontach bankowych, łącznie ok. 82 mln złotych. Jedynie klienci indywidualni oraz małe i średnie przedsiębiorstwa odzyskały swoje pieniądze w całości. 57,4 proc. pieniędzy samorządów zostało przeniesionych do Banku Nowego BFG S.A.
Za: nowiny24.pl