Tak jak prognozowaliśmy w połowie marca, główna fala zakażeń koronaświrusem przetoczyła się już nad Polską.
Na przedstawionym poniżej wykresie zauważamy pojawienie się trendu spadkowego.
Nikt o tym jeszcze nie mówi, gdyż wszyscy obawiają się niespodziewanego odbicia w górę. Takie odbicie może się oczywiście pojawić – pojawiają się nowe ogniska choroby w domach opieki, w jednostkach straży pożarnej, itp. Jednak to takie własnie wykwity należy traktować jako całkiem przypadkowe i nieprzewidywalne odbicia, które jednak nie odwracają trendu.
Pojawia się tutaj pytanie o często niekonsekwentne komunikaty min. Szumowskiego – prognozował, że pierwszy tysiąc zakażeń nastąpi prawie dwa tygodnie wcześniej, niż nastąpił, teraz twierdzi, że szczyt zakażeń będzie za miesiąc…
Są dwie opcje: albo wie więcej niż mówi (co jest bardzo prawdopodobne), albo celowo mówi inaczej niż jest w ramach prowadzonej „pozytywnej inżynierii społecznej”, tak to nazwijmy, czyli celowej dezinformacji w ramach nastraszenia profilaktycznego – co również jest bardzo prawdopodobne.
Z drugiej strony słyszymy o „odmrażaniu gospodarki” co potwierdza raczej trafność naszej prognozy. Ponadto osoby chore coraz szybciej zdrowieją – obecnie jest już 618 takich osób. Wdrażane są nowe procedury lecznicze – za ok. 3 tygodnie nowe preparaty powinny być szerzej dostępne dla chorych.
Może na to nie wygląda, ale kwestia zachorowań staje się tematem przebrzmiałym. Trzeba żyć dalej i ludzie przyzwyczajają się do wszystkiego. Dwa tygodnie temu Włosi rozpaczali, gdyż jednego dnia umarło 700 osób. Teraz cieszą się, że zmarło jedynie 800 osób, bo jeszcze tydzień temu było ponad 1000. I tak to działa. Najważniejsze jest odwrócenie trendu.
Amerykanie myślą jeszcze szybciej. Od samego początku produkują oprócz testów na Covid-19, testy na obecność PRZECIWCIAŁ. Są to tanie i łatwe, jak glukometry testy, które w parę minut mówią czy możesz poruszać się swobodnie po mieście, czy nie. Obecność przeciwciał dowodzi, iż osoba ta była zarażona, ale organizm pokonał chorobę i jest już zdrowa i nie zaraża. Proste? proste, ale w Ameryce, a nie w Polsce. Szerzej mówi o tym Wojciech Cejrowski w swojej korespondencji Arizony.
Jacek Biel