6 maja 2016 r. za pośrednictwem dyrektorów dwu szerzyńskich szkół, Wacława Sychty – dyrektora ZS w Szerzynach oraz Edyty Faber – dyrektora ZS w Czermnej przesłałem Skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, na bezczynność w sprawie udzielenia informacji publicznej przez w/w dyrektorów.
Obie skargi wiążą się z moim wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej w postaci skanu umów o pracę, jakie dyrektorzy szkół zawarli z nauczycielem i Gminnym Koordynatorem Sportu – Michałem Mitorajem, a w przypadku dyrektora Sychty, także z ojcem Michała, Władysławem Mitorajem – sołtysem i wiceprzewodniczącym Rady Gminy Szerzyny.
Dyrektorzy Sychta i Faber odmówili przesłania skanu umów gdyż, wg. ich mniemania – “wniosek nie spełnia wymogów formalnych”.
Do WSA w Krakowie dotrze już czwarta z kolei Skarga na Wacława Sychtę. Dwie na Sychtę prezesa UKS “Grom”, no i teraz dwie na dyrektora ZS w Szerzynach.
Nie jest jednak za późno. Jeśli “przyjdą po rozum do głowy” i prześlą skany to sprawa “rozejdzie się po kościach”, gdyż mogę wycofać skargi. Jeśli jednak nadal trwać będą w “mylnym błędzie” to sprawa znajdzie się na wokandzie. No, ale za naukę trzeba będzie zapłacić.