W 2010 roku w czasie wieczoru wyborczego Bronisława Komorowskiego Janusz Palikot wypowiedział słowa:
„zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż w Europie”
które sędzia Jakubiec uznał za bajkowe, przyjmując tłumaczenia Palikota, który mówił, że program Majewskiego miał charakter satyryczny, a to wydawca zasugerował, by wypowiedź odnieść do bajki o Czerwonym Kapturku.
Ekipa Majewskiego pytała o myśliwskie hobby marszałka, „czy zapoluje na wilki zjadające owce”.
Politycy Platformy mówili wówczas, że Palikot przekroczył wszelkie granice.