W 2011 r. wydała rażąco niski wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku drogowego, którego sprawcą był prowadzący pod wpływem marihuany Tomasz Sz., syn byłego prezesa KGHM S.A. W toku procesu sędzia Magdalena Bielecka dokonała nowatorskiego przeliczenia wypalonej przez oskarżonego marihuany na ilość promili alkoholu we krwi, uznając że spożyty narkotyk odpowiadał 0,2 promila alkoholu. To znamienne przeliczenie, ponieważ jazda po spożyciu alkoholu powyżej 0,5 promila jest przestępstwem, zaś między 0,2 a 0,5 – tylko wykroczeniem. Przeciwko zaprotokołowaniu tego niezgodnego z prawem przeliczenia nie zaprotestował oskarżyciel, czyli prokuratura.