Pierwszy wyrok za palenie węglem. Sąd był bezwzględny…
Miesiąc ograniczenia wolności i prace społeczne – taki wyrok wydał sąd rejonowy w Krakowie, za palenie w piecu centralnego ogrzewania węglem i drewnem, co według nowych przepisów, jest zakazane. Chodzi o ochronę środowiska. Skazany mężczyzna palił w piecu węglem i drewnem w październiku – miesiąc po wejściu w życie uchwały antysmogowej wydanej dla Krakowa przez sejmik wojewódzki.
Niemal w tym samym czasie inny sąd uniewinnił Piotra Najsztuba, który potącił staruszkę na pasach, auto nie miało aktualnych badań technicznych, a znany dziennikarz nie posiadał prawa jazdy.
Wrażliwość wymiaru sprawiedliwości XXI zielonego wieku…
RW