W piątek rano drogowcy puszczą ruch po nowym śladzie ekspresowej zakopianki pomiędzy Lubniem i Naprawą. Kierowcy dostaną do dyspozycji jedną (patrząc od Krakowa lewą) nitkę trasy, po której poruszać się będą przez kilka najbliższych miesięcy. Jednocześnie GDDKiA informuje, że nowym odcinkiem samochody poruszać się będą z maksymalną prędkością wynoszącą jedynie 70 km/h.
„W piątek, 20.12.2019 r. o godz.9.00. rozpocznie się przekładanie ruchu z DK7 na lewą jezdnię budowanej S7, na 7,6 km odcinku Lubień-Naprawa. Jednocześnie zamknięta będzie możliwość zjazdu z użytkowanej już S7 w Lubniu na DK7 (Zakopiankę). W tym miejscu po przełożeniu ruchu rozpocznie się budowa muru oporowego, na którym łączyć się będzie istniejąca droga ekspresowa z prawą jezdnią budowanej S7. Nieco dalej na prawej jezdni trwa budowa estakady, którą wstrzymało osuwisko.” – brzmi komunikat Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Zmiany w organizacji ruchu
Kierowcy muszą przygotować się na zmiany w organizacji ruchu, albowiem nie pojadą w dotychczasowy sposób. Jadąc od Krakowa, w miejscu, gdzie kończy się droga ekspresowa S7 na odcinku Myślenice – Lubień kierowcy nie będą zjeżdżać w dół do DK7 jak do tej pory. Ten zjazd zostanie zamknięty. Pojadą na wprost do lewej jezdni budowanej S7 na odcinku Lubień –Naprawa. Na całym tym odcinku o długości 7,6 km ruch odbywa się tylko po jednej jezdni, w dwóch kierunkach. Obowiązuje zakaz wyprzedzania i ograniczenie prędkości do 70 km/godz. Po dojechaniu do Naprawy trzeba zjechać do drogi powiatowej, która została przebudowana do klasy G, aby mogła przejąć ruch. W trosce o bezpieczeństwo pieszych wybudowano na niej także chodniki. Tą drogą po ok. 500 m dojeżdżamy do DK7 tzw. Starej Zakopianki i omijamy budowę tunelu – tłumaczy GDDKiA.
Informacja za GDDKiA