fot.: thisisbossi / 2011 01 09 – 9921 – Washington DC – No Pants After Party
W kilkudziesięciu miejscach w Polsce powstały strefy wolne od ideologii LGBT – ideologii niezwykle niebezpiecznej, której założenia w oczywisty sposób kolidują z uniwersalnymi prawami człowieka i podstawowymi zasadami demokracji. Ich utworzenie spotyka się z reakcją ze strony możnych tego świata (sukcesywnie, szczególnie w ostatnich miesiącach, ograniczających naszą wolność) i z tego tytułu niektóre samorządy dotykają sankcje. W którym nurcie popłynie powiat złotowski?
„Jedna jaskółka wiosny nie czyni”. Wiele wskazuje jednak, że rządzony przez Prawo i Sprawiedliwość i Porozumienie Samorządowe region zdaje się aplikować, używając języka komunistycznej nowomowy, by stanąć w szeregu awangardy postępu. Dowodzi tego chociażby „Dzień Tolerancji”, który 7 lutego 2021 roku odbył się w miejscowości Górzna. Rzecz jasna pod „tęczowym sztandarem”, który, wzorem epoki słusznie minionej, zajął centralne miejsce na sali obrad.
W tym miejscu wypada zadać pytanie pani Lewickiej, która jest sołtysem wsi Górzna: przepraszam, czy tu biją gejów, lesbijki lub inne mniejszości? Tak też zrobiłem. Pani Sołtys na szczęście zaprzeczyła, że na terenie wsi Górzna występowały lub występują tego rodzaju zachowania. Na inne pytania nie była już skłonna odpowiedzieć. Dowiedziałem się jedynie, że prowiant „obrońcom tolerancji” zapewniło miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich, które jeszcze dodatku „LGBT” w nazwie nie nosi.
Pani Sołtys, która promuje całe wydarzenie na swoim profilu FB, zbyła m.in. moje pytanie o koszty wynajmu sali wiejskiej (własność publiczna). Ku mojemu zaskoczeniu zostałem odesłany w tej sprawie do pani Jaszczyk z pobliskich Nowin, która rzekomo zorganizowała to publiczne wydarzenie. Niestety również i ona, osoba tak ceniona od lat przez władze powiatu złotowskiego, nie była skłonna do udzielenia odpowiedzi na żadne z nurtujących mnie pytań. Nawet tak proste: czy w Nowinach biją gejów? Z profilu FB domniemanej organizatorki dowiedziałem się jednak, że spotkanie w Górznej poprzedził kulig. Zapewne miał wymiar symboliczny. Wszak „Skaldowie” śpiewali „pędzi, pędzi kulig niczym… błyskawica”. Możliwe też, że pędził, bo po pierwsze uczestnicy byli na czczo, a po drugie ciągnik zastąpił konie.
Nieudane próby uzyskania informacji na temat imprezy publicznej we wsi Górzna sprawiły, że pozostała mi ostatnia deska ratunku, pani Józefowska ze Złotowa. Wymienioną osobę znam z telewizji publicznej i Radio Poznań. W mediach (za rządów Zjednoczonej Prawicy) promowana była jako inicjatorka akcji „Stop hejtowi”. W tym miejscu pochwalę się, że miałem okazję zobaczyć imprezy, które pani Józefowska prowadziła (zapewne w jej ramach) na złotowskich ulicach. Dzięki temu wiem, że np. słowa „w…ć i „j…ć” nie są wulgaryzmami, oczywiście jeśli wykrzykuje się je np. w tłumie młodych ludzi, którzy nawet nie wiedzą czym jest aborcja (wykrzykiwanie takich słów „to odwaga” – zasugerował pewien redaktor, który to od lat leczy kompleksy palcem w czymś tam i wywiadami z miejscowym duchowieństwem). Złotowska feministka, która tak chętnie eksponuje publicznie charakterystyczny „piorunek” (przypominający runę Sieg), również „nabrała wody w usta” i nie odpowiedziała na moje pytania. Odesłała „do Kaifasza”, czyli rzekomej organizatorki. Na temat spotkania „obrońców tolerancji” w Górznej dowiedziałem się zatem niewiele.
Łatwo krytykować, lepiej samemu coś zorganizować. Uprzedzam głosy ewentualnych malkontentów. Napisałem bowiem do Sanepidu i Policji. Poprosiłem o wytyczne w dobie pandemii. Chciałbym bowiem zorganizować, i to w sposób całkowicie legalny, wydarzenie publiczne, w którym wezmą udział przeciwnicy rozpowszechniania ideologii LGBT (podkreślam, szkodliwa jest sama ideologia, nie natomiast ludzie o odmiennej orientacji seksualnej). W programie: wykład (m.in. z udziałem dzieci), kulig (kolega chętnie użyczy samochodu, ale może znajdzie się traktor) i oczywiście biesiada (rzecz jasna całość bez maseczek). Czekam na info od wspomnianych instytucji. Nie mam jednak wątpliwości, że podejdą z entuzjazmem do mojej inicjatywy. Odmowa będzie oznaczała przecież, że powiat złotowski płynie w stronę ideologii LGBT i nie traktuje wszystkich równo.
Piotr Tomasz
Ps. Wyjaśniam, że zdecydowana większość mieszkańców wsi Nowiny i Górzna zbojkotowała spotkanie. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że na sali było jedynie kilkanaście osób, zdecydowaną większość stanowili przyjezdni.