Sprawa jest generalnie dwuwątkowa – a była tójwątkowa.
Obrończy życia są często ścigani przez siły ciemności – zawsze pod płaszczykiem przestrzegania prawa. Nie inaczej jest w Opolu. Działacze Fundacji Prawo do Życia – Pro Life zostali oskarżeni o:
- zwołanie zgromadzenia publicznego bezprawnie – oczywiście stróżów prawa wkurzyło odmawianie różańca przeciwko aborcji pod szpitalem w Opolu. Nieważne, że zgromadzenie miało charakter religijny.
- wjechanie busem na osiedlową drogę jednokierunkową
- publiczne zgorszenie – bo, że samochód był dobrze oznaczony i pokazywał prawdę o mordowaniu nienarodzonych dzieci – niezadowoleni świadkowie, których ta prawda kole w oczy wezwali policję i całą sprawę rozkręcono do poziomu wywoływania publicznego zgorszenia.
Dobrze, że oskarżyciel posiłkowy jakim jest Policja, nie wniósł oskarżenia o niewypastowane buty!
Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmu i wsparcia Bohaterów!