„Tu nie chodzi o politykę, tylko o nie dopuszczenie do wprowadzenia dyktatury, co dzieje się właśnie na naszych oczach”.
Nieśmiało obywatelski bunt przeciwko odebraniu prawa do prowadzenia działalności gospodarczej oraz absurdalnym zakazom i obostrzeniom nieadekwatnym do rzeczywistej skali zagrożenia wychodzi z ukrycia na ulice uciemiężonych miast. Demonstracje mają na celu upomnieć się o konstytucyjne prawo do życia, pracy i wolności.
– „Tylko się panu wydaje że żyje w wolnym kraju. Dopóki nie krytykuje pan władzy, jest pan wolny. (…)”.
Taki wpis zamieścił jeden z internautów na portalu 24kurier.pl pod materiałem: „’Spacer Wolnych Ludzi’ w Szczecinie”. I trudno nie zgodzić się z jego opinią po tym co się wydarzyło przez ostatnie miesiące na polu polskiej demokracji. Pytanie o wolność i prawa obywatela w IV RP stało się bardzo zasadne.
„Spacer Wolnych Ludzi” to ogólnopolska akcja, którą zorganizował w Szczecinie Ogólnopolski Strajk Generalny Zachodniopomorskie. Przemarsz rozpoczął się bardzo wymownie na pl. Solidarności pod pomnikiem Ofiar Grudnia 70 i jak mówią organizatorzy celem akcji było m.in. „rozbudzenie refleksji nad swoją wolnością oraz zachęta do większej aktywności społecznej”.
– Chcemy przypomnieć, co się działo w latach 70. i 80., jak ludność Polski i Szczecina walczyła o wolność.
Wśród głosów internautów„ nie brak też opinii osób zadowolonych ze swojego statusu jako obywatela.
George Orwell sprawę wolności ujął następująco:
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy”.
Oprac. BC
Na podstawie: