Szanowni Państwo,
Wzory „do wypełnienia” protestów w trybie wyborczym znajdują się na naszym portalu internetowym stowarzyszenierkw.org (w opcji „szukaj” należy wpisać słowo „protest”) przy czym protesty dotyczące wyborów samorządowych składa się do właściwego Sądu Okręgowego za pośrednictwem właściwego Sądu Rejonowego nie wcześniej niż w dniu ukazania się Obwieszczenia Komisarza Wyborczego o wynikach wyborów opublikowanym w Wojewódzkim Dzienniku Urzędowym: ( https://www.dziennikiurzedowe.gov.pl/dzienniki-wojewodztw.html )
oraz nie później niż 14 dni po tym dniu.
Sąd rozpatruje protest w ciągu 30 dni po upływie terminu do wnoszenia protestów (Art. 393 K.W.) Na orzeczenie Sądu Okręgowego wnoszącemu protest przysługuje zażalenie do właściwego Sądu Apelacyjnego w ciągu 7 dni od daty doręczenia orzeczenia. Sąd Apelacyjny rozpoznaje sprawę w ciągu 30 dni i jego orzeczenie jest prawomocne.
Wszystkie dowody w sprawie (zdjęcia, filmy, pisemne zeznania świadków) proszę dołączyć do protestu. Z Komisarzem proszę już nie korespondować – będzie on stroną w sprawie.
Z Komisarzem proszę już nie korespondować – będzie on stroną w sprawie.
Po napisaniu protestu i wpisaniu odpowiedniej daty proszę przesłać mi mailem tekst do przeczytania.
Jeżeli w lokalu wyborczym zainstalowany był lokalny monitoring proszę natychmiast – nie czekając na korektę i wysyłkę protestu wyborczego do Sądu – złożyć do właściwej Prokuratury Rejonowej zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnieniu przestępstwa wyborczego o treści tożsamej z treścią protestu wyborczego oraz z załączonym wnioskiem o zabezpieczenie monitoringu z lokalu wyborczego oraz budynku, w którym znajdował się lokal wyborczy i jego otoczenia, na potrzeby prowadzonego dochodzenia.
Pozdrawiam
Andrzej Zdun, Szef RKW Mazowsze
P. S.
Dla przykładu: w Ostrowi Mazowieckiej jest niesamowita historia z pomyleniem/pomieszaniem kandydatów i komitetów wyborczych na kartach do glosowania (mimo tego ze problem został ujawniony głosowanie w najlepsze trwało dalej na fałszywych kartach do glosowania). W Warszawie „pokazały” się takie karty do glosowania, które uniemożliwiały oddanie głosu na kandydatów jednego z komitetów wyborczych (brak miejsca do postawienia krzyżyka). Należałoby za to wsadzić do więzienia Komisarza Wyborczego oraz wszystkich odpowiedzialnych za te sytuacje a wybory powtórzyć.
Dlaczego Przewodniczący Obwodowych Komisji Wyborczych nie nakazali zamknąć lokali wyborczych do czasu dowiezienia prawidłowych kart do głosowania? Brak odwagi cywilnej?
PKW w ogóle nie wspomniała o fałszywych kartach wyborczych w Ostrowi Mazowieckiej kierując uwagę zduraczonych dziennikarzy, od dawna zobojętniałych wobec fałszowania wyborów, na tematy trzeciorzędne bez żadnej reakcji z ich strony!
Dno i wodorosty!
Marcin Dybowski, prezes RKW