Wybory zostaną sfałszowane? Dybowski: Tam, gdzie są wyborcy niewygodni, czyli patriotyczni, pakiety mogą nie dojść – publikujemy list Polonusa potwierdzający te obawy – 30% albo L

Ponieważ pojawiają się potwierdzenia nadużyć, odświeżamy tekst z 18.06.2020

Publikujemy list pana Stanisława Freja – Polonusa z Kanady


Szanowny Panie Konsulu.

Nie przepuszczałem ze w tak krótkim czasie będę zmuszony pisać następny list z protestem.  Mianowicie zarzucam służbom konsularnym nie wywiązanie się z obowiązków dotyczących wyborów prezydenckich 2020.

W dniu 10 czerwca zadzwoniła do mnie pani z Konsulatu w Toronto by potwierdzić mój adres zamieszkania , potwierdziłem , pouczyła mnie ze jeśli otrzymam kartę do glosowania mam niezwłocznie wysłać , również potwierdziłem.

Dziś mamy czerwiec 24 , poczta przychodzi po południu , gdybym otrzymał dziś , jutro (czwartek) mógłbym odesłać . Przy sytuacji jaka panuje (wirus) moja karta do glosowania  nie dojdzie  na czas do Konsulatu . Nadmienię ze mieszkam 200 km od Konsulatu.

Pozbawiacie mnie prawa do glosowania do wyborow , jak wy chcecie zarzadzac ponad 30 mln krajem jesli tego nie potraficie uczynic! 

Tak moj ojciec  (AK) , jak I ja (internowany) nie po to poswiecalismu swoje cierpienie I niedostatki by dzis w rzkomo wolnej Polsce dzialy sie takie rzeczy.

Z powazaniem . Stanislaw Frej . London . Kanada.


Kto będzie pilnował pakietów wyborczych? Jak można głosować za zmarłych? Marcin Dybowski o niedostatkach obowiązujących przepisów o wyborach i tym, do jakich fałszerstw mogą one prowadzić.

Zagraniczne służby konsularne nie zostały oczyszczone.

Marcin Dybowski niepokoi się tym, jak wybory prezydenckie zostaną przeprowadzone. Obawia się konkretnie o formę głosowania korespondencyjnego zagranicą. Wskazuje on na słowa Radosława Sikorskiego, który powiedział, że

Mamy tajny zasób głosów nieuwzględniony w sondażach, mianowicie kilkaset tysięcy Polaków głosujących za granicą.

Według naszego gościa jest duże prawdopodobieństwo sfałszowania tych wyborów. Sprzyjają temu, jak ocenia, przepisy uchwalonej ustawy o wyborach prezydenckich, zgodnie z którymi:

Konsul będzie sobie dowolnie drukował pakiety wyborcze.

Te ostatnie nie będą musiały mieć żadnych znaków szczególnych, a na dodatek będą mogły być przesyłane nie tylko przesyłkami rejestrowanymi, ale też zwykłymi. W rezultacie

Tam, gdzie są wyborcy niewygodni, czyli patriotyczni, pakiety mogą nie dojść.

Problemem jest też głosowanie korespondencyjne w kraju, gdyż, jak zauważa przedstawiciel Ruchu Kontroli Wyborów, pakiety nie muszą być osobiście odbierane przez wyborcę, ale może je dostarczać urzędnik gminy. Urzędnicy podlegają zaś samorządom, a wielu prezydentów miast popiera kandydaturę gospodarza Warszawy. W rezultacie, jak twierdzi:

Będzie można masowo umieszczać na listach osoby zmarłe i za nie głosować.

Marcin Dybowski wskazuje, że Donald Trump jest przeciwko powszechnemu głosowaniu korespondencyjnemu w Stanach Zjednoczonych było ono wykorzystywane w przeszłości przez Clintonów do manipulacji:

Poważne państwa odrzucają głosowanie korespondencyjne lub wprowadzają bardzo poważne obostrzenia.

Dodaje, że także w przypadku wyborów stacjonarnych „nie weryfikuje się zaświadczenia o prawie do głosowanie”, choć taka powinna być i była kiedyś procedura. Nikt nie weryfikuje także zaświadczenia o stałej pracy za granicą w przypadku osób głosujących na paszport.

Oglądaj również wywiad Marcina Dybowskiego wRealu24

  • źródło: wnet.fm

Dodaj komentarz