Jak donosi portal gorzow.tvp.pl w mieście zakończyły się prace modernizacyjne ulicy Sikorskiego i pierwszy polski pomnik w powojennym Gorzowie, po blisko roku wrócił na plac Wolności. Chodzi o ufundowany przez lokalną społeczność pomnik Adama Mickiewicza, który jest z gorzowianami od 1957 roku, kiedy to przypadała setna rocznicy śmierci poety. W jego cokole została wmurowana już po raz drugi kapsuła czasu, tym razem również z przesłaniem dla kolejnych pokoleń.
Do cokołu nie wróciły za to, odkryte w czasie demontażu pomnika oryginalne akty erekcyjne dotyczące projektów budowy dwóch pomników: Adama Mickiewicza z 1957 roku i wcześniej planowanego w tym miejscu Pomnika Wolności z 1945 roku, który nigdy nie został zrealizowany, ale kopie odnowionych dokumentów. Ich oryginały poddane, ze względu na zły stan, pracom konserwatorskim tymczasowo są udostępnione mieszkańcom w Muzeum Lubuskim, skąd trafią w przyszłości do Archiwum Państwowego.
O ile umieszczenie w kapsule również materiałów związanych z dniem dzisiejszym Gorzowa, m.in. uchwały rady miasta, dwóch wydań Gorzowskich Wiadomości Samorządowych i rymowanych słów do potomnych, wydaje się na miejscu, o tyle włożenie tam … maseczki może być już nieco kontrowersyjne. To, że daliśmy się tak łatwo zmanipulować, poddać praniu mózgu i ogłupić nie jest chyba najlepszym przesłaniem dla następnych pokoleń o współczesnych czasach, no chyba, że dla przestrogi. A dzieje się to przy skwerze … Wolności.
Przesłanie gorzowian do potomnych na stronie: https://gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl/kapsula-czasu-trafila-pod-pomnik-adama-mickiewicza/ar/c13-7920359
Opracowanie BC
Źródło:
Obraz Willfried Wende z Pixabay