To nie jest żaden strajk kobiet. To jest zwykłe lewactwo, które chce zabrać PiS-uarom rządzenie. No i byłoby fajnie, gdyby zaproponowali coś, co pozwoliłoby sądzić, że potrafią rządzić lepiej. Ale oni są jeszcze bardziej głupi od obecnego rządu w związku z tym, no „ни хуя себe” nie ma szans, żeby ktoś przy zdrowych zmysłach ich poparł.
Oprac. Es.