Do listopada wymienionych zostanie blisko 200 węglowych piecy na te opalane gazem i peletem. W przyszłym roku zaś zamontowanych zostanie kilkaset instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła. Dzięki unijnym dotacjom mieszkańcy płacą za nie jedynie 15 procent wartości.
Pan Marian Hopek jest właścicielem domu w Kolbuszowej. Przez kilkanaście lat ogrzewał go piecem opalanym węglem. W zależności od zimy – potrzebował od dwóch do trzech ton opału. Co wiązało się z koniecznością jego przywożenia, składowania i codziennego nakładania do pieca. Teraz nie będzie już takich problemów – bo w miejsce węglowego zamontowany został piec na gaz.
W zależności od potrzeb – nową instalację można zaprogramować zarówno w cyklu dziennym jak i tygodniowym. Jej koszt to 19 tysięcy złotych, ale dzięki dofinansowaniu właściciel zapłacił tylko kilka tysięcy. Z wymiany pieców z węglowych na gazowe skorzystają w Kolbuszowej właściciele 190 domów. W 32 kolejnych zamontowane zostaną piece na biomasę – przede wszystkim pelet. Wszystkie nowe instalacje zaczną działać jeszcze przed początkiem sezonu grzewczego.
Kotły są nowej generacji o bardzo dużej sprawności – nawet 100 procent. Dlatego mniejszą ilością paliwa będzie można ogrzać większą powierzchnię za te same pieniądze. Wymiana pieców będzie kosztowała 3 miliony złotych, które w 85 procentach samorząd dostał z unijnych funduszy w ramach regionalnego programu operacyjnego województwa podkarpackiego. Aż 10 milionów złotych będzie kosztował natomiast drugi – realizowany przez Kolbuszową ekologiczny projekt. Polega na realizacji ok. 700 instalacji fotowoltaicznych.
Efektem realizacji obu programów będzie powstanie w Kolbuszowej około tysiąca nowych instalacji przyjaznych dla środowiska. Z jednej strony pozwoli to mieszkańcom zaoszczędzić na ogrzewaniu domów i energii elektrycznej – z drugiej poprawi jakość powietrza w mieście, która w czasie sezonu grzewczego nie jest najlepsza.
Za:
TVP 3 Rzeszów