Doktor Małgorzata Urbańska-Kosińska pełniąca od 6 lat funkcję ordynatora pediatrii gorzowskiej lecznicy przy Dekerta, prosiła bezskutecznie zarząd szpitala o zatrudnienie potrzebnych specjalistów, bowiem roczny bilans przyjęć małych pacjentów to ponad 2,5 tys. przypadków nie tyko z regionu ale i spoza województwa. W końcu apel został wysłuchany i władze szpitala zatrudniły nowego lekarza… na miejsce pani ordynator. Doktor Urbańska-Kosińska otrzymała trzymiesięczne wypowiedzenie z pracy w grudniu tuż po świętach, pozbawiające ją funkcji ordynatora oddziału już z dniem 1 stycznia 2020 roku. Oświadczenie lekarki opublikowane na portalu społecznościowym wywołało burzę. Mieszkańcy są oburzeni i zbulwersowani decyzją, której skutkiem jest strata jednego z dwóch jedynych diabetologów, którą odczuje nie tylko szpital ale cała północna część regionu lubuskiego, szczególnie mali pacjenci. W dodatku to lekarka głównie zajmowała się na oddziale diagnostyką i leczeniem cukrzycy u dzieci oraz zapobieganiem powikłaniom i zwalczaniem występujących już skutków postępowania choroby a nie drugi zatrudniony na oddziale lekarz endokrynolog-diabetolog. Mieszkańcy boją się również decyzji szpitala o zamknięciu jedynej w promieniu 100 km poradni diabetologicznej. Władze szpitala zasłaniają się koniecznością rozwoju oddziału. Nowy kierujący ma przyciągnąć do pracy następnych lekarzy specjalistów. Zadania zarządu szpitala dotyczące kompletowania kadry medycznej ma wykonywać teraz ordynator oddziału? W takim razie kto będzie leczył małych pacjentów?
Na podstawe gazetalubuska.pl, gorzow.tvp.pl
Obraz Myriams-Fotos z pixabay.com