Przed covidem powszechnie uważano, że szczepienia osłabiają układ odpornościowy. W związku z potrzebą wstrzykiwania preparatu zwanego szczepionką na covid (która działa zupełnie inaczej niż szczepionki, i według standardów sprzed rzekomej pandemii jest nieprzebadanym preparatem eksperymentalnym, który może mieć szkodliwe działanie dla zdrowia) uznano, że szczepionki wzmacniają układ odpornościowy.
Według informacji z lutego tego roku strony marca.com zmarła królowa Elżbieta otrzymała trzy dawki preparatu zwanego szczepionką. Dziś mamy wrzesień i można się spodziewać, że mogła otrzymać i kolejne. Po tych trzech dawka u królowej wykryto covid.
Według portalu marca.com zmarła królowa „pierwszą dawkę otrzymała w styczniu 2021 roku wraz z księciem Edynburga, który później zmarł kilka miesięcy później […] Od tego czasu wiadomo, że otrzymała jeszcze dwie dawki szczepionki, pierwotną drugą dawkę, a kilka miesięcy temu zimową dawkę przypominającą”.
Jan Bodakowski