Ach, jakżeż my kochamy różnorodność ekscytują się studenci i dydaktycy, którzy całkiem niedawno zlinczowali za głoszenie naukowo udowodnionych teorii i poglądów prof. Ewę Budzyńską, która ośmieliła się głosić tak straszne poglądy, jakoby tradycyjna rodzina to ojciec, matka i dzieci.
Jak widzimy, nic im nie przeszkadza oprócz katolicyzmu, tradycyjnej rodziny oraz moralności – tacy to są kochający inaczej różnorodność, wolność i wszystkie inne wspaniałe atrybuty postępowego i nowoczesnego studenta i wykładowcy.
EB