Film jest zapisem rozmów Katarzyny Underwood (IPN Gdańsk) z osobami ocalałymi z ludobójstwa na Wołyniu. Opowiada o tym, czym jest ludzkie cierpienie, jak głęboko sięga żal po stracie bliskich oraz najważniejsze, czy można wybaczyć sprawcom? Czy można przestać przywoływać w głowie straszliwe obrazy z ludobójstwa? – Film pokazuje historie ludzi, którzy do dziś zmagają się z wielką traumą. To wyznania osób, które wciąż żyją z myślą, że zbezczeszczone szczątki ich bliskich pomimo upływu 77 lat, ciągle leżą w dołach śmierci, w studniach, na śmietniskach. Dziś w roku 2020 Polska wciąż niczym Antygona spogląda w stronę Ukrainy pragnąc jedynie pogrzebać swoich zmarłych – podkreśla autorka. Film zawiera archiwalne fotografie osób zamordowanych na Wołyniu w latach 1942-1943, całość obrazu dopełnia muzyka Krzesimira Dębskiego.