Nie lada gratka, i to nie tylko dla miłośników historii powojennego Szczecina. Podczas przygotowań do remontu w lewym skrzydle budynku urzędu miasta, w starej zamkniętej na cztery spusty szafie w pomieszczeniu ukrytym za boazerią remontowanej sali sesyjnej odnaleziono bezcenne dokumenty z przeszłości. Wśród nich raporty z działań na ziemiach odzyskanych pierwszego polskiego prezydenta Szczecina Piotra Zaremby, okraszone jego własnoręcznymi zapiskami. Przeleżały zapomniane prawie 50 lat.
Jak czytamy w portalu rmf24.pl archiwum zawiera dokumenty z pierwszych trzydziestu lat polskiego Szczecina. Najstarsze sięgają kwietnia 1945 roku. Wśród nich protokół przejęcia miasta przez polskie władze, mapa z wytyczoną granicą polsko-niemiecką, a nawet akt nadania honorowego obywatelstwa … generałowi Pawłowi Batowowi, dowódcy wojsk radzieckich, które 26 kwietnia 1945 roku zdobyły Szczecin, czy Nikicie Chruszczowowi za zasługi dla … ,,utrzymania pokoju na świecie”, co w kontekście ówczesnej politycznej poprawności wcale nie dziwi.
Dokumenty są skarbnicą wiedzy o bardzo trudnych powojennych czasach, kiedy budowanie polskiej administracji w mieście łączyło się z codzienną walką jego nowych mieszkańców o przetrwanie. Co ciekawe oprócz urzędowych dokumentów w odkrytym zbiorze znajdują się również rzeczy osobiste prezydenta Piotra Zaremby. Wśród nich m.in. należąca do niego legitymacja członka klubu literacko-artystycznego i prywatna karta tramwajowa z 1947 roku.
O dalszym losie odkrytego podczas prac remontowych cennego archiwum zadecyduje Wojewódzki Konserwator Zabytków i Archiwum Państwowe. Nie tylko szczecińscy urzędnicy mają nadzieję, że dzięki archiwizacji w postaci cyfrowej będzie możliwy dostęp do tych niezwykle interesujących dokumentów.
Więcej na stronach: https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-historyczne-znalezisko-w-szczecinie-co-kryla-szafa-za-boazer,nId,5110358
https://mobile.twitter.com/PrezydentSz_n/status/1371766470435344384
Opracowanie BC
Źródło: