Lubuska wieś Kowalów w gminie Rzepin, mogłaby być miejscem akcji trylogii o Kargulu i Pawlaku. To tutaj po wojnie swój dom znalazło wielu repatriantów z Kresów, którzy przybyli do dawnego Kohlow często z całym swoim dobytkiem. Do tej pory zachowało się tam wiele sprzętów i pamiątek z rodzinnych stron zasiedlających te strony.
Jak donosi portal gorzow.tvp.pl miejscowi seniorzy postanowili zebrać i wyeksponować kowalowskie skarby w jednym miejscu, nie zapominając również o historii powojennej wsi i jej mieszkańców. Z Pomocą przyszedł proboszcz parafii wynajmując przedsiębiorczym seniorom na ten cel pomieszczenie kościelne. I tak powstało lokalne muzeum, Izba Pamięci Wsi.
Wśród najstarszych eksponatów znajdują się 200-letni moździerz do obłuskiwania i rozdrabniania ziarna na kasze zwany stępą, żarna z Kresów należące do pierwszych mieszkańców Kowalowa, czy tary do prania oraz bardzo poularne przed elektryfikacją żelazka z duszą i maglownice. Świadectwem powojennej historii wsi jest m.in. jeden z pierwszych telewizorów jaki pojawił się w Kowalowie oraz stare odbiorniki radiowe i gramofony.
Jak czytamy w portalu gorzow.tvp.pl inicjator Izby Pamięci Wsi w Kowalowie, Jan Skałecki już myśli o większym lokum, ponieważ zbiór tych niezwykle ważnych dla historii wsi jak i rodzin, które tu po wojnie osiadły, przedmiotów jest tak duży, że w wynajmowanej salce nie zmieściła się nawet ich połowa.
Opracowanie BC
Źródło:
- https://gorzow.tvp.pl/50963044/niezwykle-muzeum-mieszkancy-utworzyli-izbe-pamieci-wsi
- Obraz https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kowal%C3%B3w_(wojew%C3%B3dztwo_lubuskie), Szymon Mierzwa