Wieczna jego imienia pamięci chwała! Mrok niepamięci nie zakryje, ani czas
czynów chwalebnych „gwardzisty” nie pokona tej krwiożerczej bestii – Izraela
Ajzenmana żyda – bandyty z Radomia. Wdarli się pod osłona nocy, do sennego
miasteczka Drzewica, Gwardii Ludowej bandyci którzy „lwami” siebie nazywali.
Cel zbożny im przyświecał – wyczyścić spłacheć tej kieleckiej ziemi z robactwa,
patriotyczno-nacjonalistycznych kanalii.
Z działaczy Ruchu Narodowego również miejscowych patriotycznych organizacji.
Ludzi powszechnie szanowanych, z dusz zacnych i prawych – zatroskanych o losy
rodzonych braci. Mieli czelność, dowagę – „czerwonym partyzantom” z Ludowej
Gwardii, przezacni Polacy przeszkadzać.
Napadli robotniczą mieścinę mordercy, żydowscy siepacze w czasie wieczornej
modlitwy, kolacji. Komunistyczne męty bękarty szatana – z gotowym planem w
łapskach. Listą proskrypcyjną patriotów, dusz przeznaczonych do wymordowania.
Był na tej liście – właściciel „Gerlacha” – jedyny pracodawca ubogiej mieściny.
Ludzi miejscowej żywiciel i dobrodziej. August Kobylański – osoba szanowana,
człowiek szlachetny i prawy. Działacz Stronnictwa Narodowego – pułkownik
podziemnych struktur Armii Krajowej.
Nie znała lewacka banda miłosierdzia ani słów litości. Zamordowała oprócz
staruszka właściciela fabryki czterech jego urzędników. Nie darowała życia
nawet braciom z proletariatu prostym chłopom – fabrycznym robotnikom.
Na kilku bestialskich mordach leśna swołocz nie poprzestała, skradła całą
zakładową kasę doszczętnie ograbiła też prywatne właściciela mieszkanie.
Szczególne rodzaju okrucieństwo w tej akcji wykazali żydzi, bandyci Gwardii
Ludowej, oddziału Izraela Ajzenmana pseudonim „Julek”. Rozbijali kolbami
głowy swoich ofiar „leśni gieroje”, bo kombinowali racjonalnie oszczędzając
na inne akcje bojowe bezcenne naboje.
Zginęli tragicznej tej styczniowej nocy 1943 roku, z rąk czerwonych zbirów:
– śp. Stanisław Łakomski, aptekarz działacz akcji katolickiej;
– śp. Józef Staszewski, żołnierz NSZ;
– śp. Edward Suskiewicz, żołnierz NSZ;
– śp. Stanisław Suskiewicz, żołnierz NSZ;
– śp. Józef Pierściński, obywatel miasta.
Cześć ich pamięci!
ODWET NA MORDERCACH MIESZKAŃCÓW DRZEWICY.
Józef Woźniak pseudonim „Burza” żołnierz NSZ pomścił śmierć ofiar
– bestialskiego mordu w Drzewicy. Wyrokiem sądu polowego zostali
straceni pod Stefanowem czerwoni bandyci z Gwardii Ludowej: – Piotr
Białek, ps. „Kuropatwa”, – Antoni Węgorzewski, ps. „Lis”, – Maciej
Wrzosek, pseudonim „Zając”.
Dowódca zbrodniczego oddziału GL, Izrael Ajzenman, alias Julian
Kaniewski – ocalił swoją głowę. Dosłużył się nawet rzezimieszek
w szeregach GL i AL. Stopnia porucznika. Jesienią 1944 roku
podjął współpracę z sowiecką grupą NKWD „Nitra”. Potem była
kanalia funkcjonariuszem bezpieki w Końskich i w Poznaniu.
Żyd, Izrael Ajzenman, zbrodniarz analfabeta w burzliwej karierze
wojskowej dla chwały ludowej ojczyzny dosłużył się nawet wyroku
śmierci od Gwardii ludowej. Został w 1945 roku dyscyplinarnie
zwolniony ze służby i trafił do mokotowskiego więzienia.
Został w więzieniu konfidentem donosił na kompanów więźniów.
Wyszedł z więzienia w 1946 roku. Zmarł w Lublinie jako poczciwy
obywatel Polski Julian Kaniewski.
*
Na podstawie art. w „Warszawskie Gazecie” 17-23 luty 2017 r. pióra
Macieja Dębskiego.
Czytaj więcej:
Leszek Żebrowski – „To nie była wojna domowa”
Źródło: niepoprawni.pl
©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl