W piątek 26 lutego o godz. 10:00 rano, siedlecki oddział Stowarzyszenia Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy rozpoczął manifestację w Pułtusku przed Akademią Humanistyczną im. Aleksandra Gieysztora. Żądamy przekazania do IPN akt bezpieki komunistycznej – tak brzmiało hasło przewodnie pikiety.
Głównym celem pikiety było żądanie podjęcia takich działań przez prokuratorów z IPN aby doprowadzić do natychmiastowego przeszukania nieruchomości Akademii Humanistycznej w Pułtusku i przekazać do IPN akta bezpieki komunistycznej pochodzących z archiwum generała Wojciecha Jaruzelskiego. Stowarzyszenie RKW-RKW otrzymało informacje, że „materiały tego rodzaju zostały przekazane przez Archiwum Dokumentacji Historii PRL do Akademii Humanistycznej w Pułtusku”.
Tego samego dnia Zarząd Stowarzyszenia RKW-RKW wysłało oficjalne pismo (apel) do Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr Łukasza Kamińskiego o „natychmiastowe podjęcie działań zabezpieczających dokumenty archiwalne wytworzone przez służby specjalne PRL, które mogą znajdować się w posiadaniu byłych decydentów aparatu bezpieczeństwa PRL lub ich rodzin oraz powołanych przez nich instytucji”.
Marcin Gołębiewicz – prokurator i jednocześnie naczelnik pionu śledczego IPN w rozmowie telefonicznej z Maciejem Kublikowskim (przewodniczący pikiety) oznajmił, że o sprawie dopiero się dowiedział. Stowarzyszenie RKW-RKW zapowiedziało, że będzie pilnować Biblioteki Akademii w Pułtusku do czasu zgłoszenia się w Akademii odpowiedniego prokuratora IPN.
Trzy dni po pikiecie Stowarzyszenia RKW-RKW, 29 lutego prokuratorzy IPN weszli rano do willi gen. Wojciecha Jaruzelskiego. W domu należącym do wdowy po Wojciechu Jaruzelskim w Warszawie trwają czynności podjęte przez prokuratorów IPN. Po ich zakończeniu zostanie wydany komunikat. Czekamy zatem na efekty podjętych czynności.