W centrum miasta, w październiku 2018 roku ustawiono pięć solarnych ławek, sfinansowanych wolą mieszkańców ze Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego. Koszt zakupu i montażu ławek wyniósł prawie 113 tys. zł. Wyposażone w panele fotowoltaiczne zabezpieczone hartowanym szkłem, wbudowany akumulator, moduł Wi-Fi, ładowarkę USB oraz ładowarkę indukcyjną miały przez wiele lat służyć mieszkańcom. Zwycięski projekt zawierał też wytyczne, że ławki mają być „odporne na wandali, złodziei i warunki pogodowe” oraz funkcjonować w połączeniu ze stojakami na rowery.
Jak wyglądają po roku funkcjonowania w przestrzeni miasta? Kupione za ponad 20 tys. zł każda, ławki spełniają już tylko funkcję … ładowarek. Miasto nie mogąc zapewnić ciągłości działania Wi-Fi z powodu ciągłej dewastacji ławek, całkowicie odcięło dostęp do internetu z uwagi na jego powszechną dostępność. Ławki odporne okazały się tylko na warunki atmosferyczne, posiedzieć się na nich nie da, stojaków na rowery od początku nie było, a popatrzeć też nie ma na co.
Podobny los spotkał ławkę solarną na Gumieńcach przy Jeziorku Słonecznym, która była sfinansowana ze środków miasta w ramach współfinansowania inwestycji Rad Osiedli.
Czy tylko komuś zabrakło wyobraźni?
Na podstawie gs24.pl
Obra Nika_Akin z pixabay.com