Wejście do SN, którego sędziowie unikają jak diabeł święconej wody
Zaraz po godz. 14 pod Sądem Najwyższym w Warszawie rozpoczął się wiec protestacyjny przeciwko bezprawiu, na straży którego w Polsce stoją sądy z Sądem Najwyższym na czele. W SN nadal zasiada sędzia Godyń, który ferował drakońskie wyroki w stanie wojennym. Teraz może kontynuowaś swoją działalnośś w majestacie rzekomo praworządnej i demokratycznej Rzeczpospolitej.
Miasteczko powiększyło się o tereny po drugiej stronie Placu, przed Pałacem Krasińskich.