Roman Łucarz (PiS), Starosta Tarnowski nie jest gorącym orędownikiem transparentności, jeśli idzie o wydatki starostwa. Na złożoną 14 kwietnia Petycję o w sprawie publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej, rejestru umów zawieranych przez komórki organizacyjne Starostwa Powiatowego w Tarnowie udzieli odpowiedzi wymijającej pisząc: “.… rejestr umów jest informacją publiczną. Informacja publiczna udzielana jest na wniosek osoby zainteresowanej.”
Włodarzowi powiatu nie przyszło do głowy, że rejestrem umów może być zainteresowane jednocześnie wiele osób, które mają prawo do informacji o wydatkach, a bez dostępu do rejestru nie wiadomo nawet o co wnioskować.
Rejestr umów to najważniejsza, kluczowa pozycja w Biuletynie Informacji Publicznej. W rejestrze “jak na dłoni” widać gdzie są lokowane środki Starostwa i kto wygrywa przetargi. Brak rejestru uniemożliwia społeczną kontrolę władzy wykonawczej.
Wygląda na to, ze wieść o “dobrej zmianie” do tarnowskiego starosty jeszcze nie dotarła. Przecież nie po to Naród powierzył władzę partii PiS, żeby było “tak jak było”.
Skoro rejestr umów, jako informacja publiczna udzielany jest przez Starostę na wniosek, to od dziś będę Staroście, codziennie takie wnioski przesyłał, po czym ich treści udostępniał szerokiemu gremium współobywateli.
Poniżej link do pierwszego wniosku.