To było hasło przewodnie protestu mieszkańców Sławna, którzy 7.12 przemaszerowali przez swoją miejscowość w proteście przeciwko pomysłowi połączenia szpitala powiatowego w Sławnie z koszalińskim. Jak informuje Dziennik Bałtycki (https://dziennikbaltycki.pl/lapy-z-dala-od-szpitala-protest-w-slawnie-przeciwko-polaczeniu-szpitala-powiatowego-w-slawnie-z-koszalinskim-7122019/ar/c14-14638635) obywatele Sławna obawiają się, że będzie to początek końca sławieńskiej placówki, która zostanie wtedy wchłonięta przez jednostkę koszalińską. Zatem – zdaniem protestujących – szpital w Sławnie powinien pozostać samodzielnym bytem. Jeżeli brakuje pieniędzy na szpital, to należy „odchudzić” kadrę urzędniczą w starostwie – proponowali uczestnicy protestu. W jakim celu tworzy się filię Starostwa w Darłowie, skoro mamy taki napięty budżet? – zapytywano. Zdaniem protestujących szpital jest ważniejszy, niż kolejna filia urzędu. Przypomnieli także staroście, którego nie było na pikiecie, że to oni go wybierają, a nie odwrotnie. Wspierał ich w tym radny powiatowy z PiS Marek Szypulski, który na koniec przeprosił za nieobecność innych członków Rady Powiatu Sławieńskiego. W proteście wzięła także udział załoga Szpitala Powiatowego w Sławnie.