Jak to było do przewidzenia – wobec asekuranckiej i tchórzliwej postawy pracowników Kancelarii Prezydenta, którzy nie potrafią do dziś pozytywnie załatwić procedury ułaskawienia uczestników protestu wobec fałszowania wyborów w 2014 roku – ruszają do kontrataku prokuratura i sądy w sprawie „zajęcia” siedziby PKW .
Umorzenie sprawy w pierwszej instancji zostało – po zaskarżeniu umorzenia przez prokuraturę – przez sąd na rozprawie w dniu 21 marca cofnięte i wobec tych trzech uczestników protestu będzie wznowione postępowanie sądowe. Przewodniczyła rozprawie Sądu Okręgowego Odwoławczego Sędzia Urszula Myśliwska przy udziale prokuratora Bogumiły Knap.
Tak wiec mamy obecnie
– ukrywającego się przed odsiadką Rafała Mossakowskiego, który nie stawił się na Rakowiecką i czeka na wstrzymanie wykonania wyroku (podanie u ministra Ziobry), kasację wyroku (drugie podanie u tego samego ministra), oraz czeka na akt łaski u Prezydenta RP;
– oczekującego na akt łaski Zenona Nowaka, który jeszcze nie otrzymał wezwania na Rakowiecką;
– oczekującego na akt łaski Grzegorza Senatorskiego
– oczekujących na wznowiony proces innych trzech uczestników (Marcina Berghauzena, Marcina Dybowskiego, Pawła Hermanowskiego) , wobec których skutecznie właśnie prokuratura uzyskała postanowienie sądu o uchyleniu wyroków o umorzeniu, jakie zapadło w pierwszej instancji
Brawo Kancelario Prezydenta! Brawo Sędziowie i Prokuratorzy!
Brawo „Dobra zmiano”!