W sobotę 23 stycznia o godz. 12:00 w Siedlcach odbyła się demonstracja zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji. Demonstranci zebrali się pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego na siedleckim Skwerze Niepodległości nieopodal Urzędu Miasta. Zgromadzeni Siedlczanie (ok. 50 osób) manifestowali przeciwko mediom partyjnym, krytykowali zmiany w Trybunale Konstytucyjnym, negatywnie oceniali przepisy regulujące pracę policji i służb specjalnych, kpili z nowego rządu i prezydenta. Wśród uczestników KOD-u słychać było hasła „wolność”, równość”, „demokracja”.
Na placu zebrała się równie pokaźna grupa (ok. 20 osób) zwolenników partii Korwin. Zwolennikom KOD-u zarzucano korupcyjne układy poprzedniej partii rządzącej, donoszenie na Polskę do Brukseli oraz wieloletnią kpinę i arogancję wobec Polaków. Oponentom obecnego rządu odśpiewano głośno „Mazurek Dąbrowskiego”. Aktywność współuczestniczących przeciwników Komitetu Obrony Demokracji przerodziła się w happening. Częstowano ciepłymi kawałkami mięsa, które miały nawiązywać do „ośmiorniczek” symbolu pychy i rozrzutności jak również zbierano pieniądze na zaległe alimenty dla Mateusza Kijowskiego – lidera KOD. Smakoszy ośmiorniczek i chętnych chcących pomóc Mateuszowi Kijowskiemu nie było.