Antypolskość w IPN

Dr. hab. Adam Dziurok z IPN Katowice, podający się za naukowca i chyba też za Polaka – KŁAMLIWIE i PRZEWROTNIE stwierdził w związanej z RAŚ „Nowej Gazecie Śląskiej”, że Polska lat 1944-1956 „była, jakby nie patrzeć, państwem polskim”. I dlatego – jak powiedział – w wyrażeniu „polskie obozy koncentracyjne”, na określenie obozów, w których po wojnie trzymani byli Niemcy – nie ma nic niewłaściwego. W tych dwu sformułowaniach są dwa kłamstwa: Polska wówczas nie była państwem, tylko w istocie gubernią rosyjsko-sowiecką, a więc i ówczesne obozy nie były polskie, tylko rosyjsko-komunistyczne, gdzie cierpieli przede wszystkim Polacy-patrioci. Podkreślić też trzeba, że w okresie tej ludobójczej okupacji lat 1944-1956 miliony Polaków przeżywało męczeństwo, a Niemcy w więzieniach i obozach na terenie Polski po-jałtańskiej byli przez Rosjan celowo awansowani na różne funkcje, co dawało im szerokie możliwości dodatkowego znęcania się nad naszymi rodakami, przy zadowoleniu Moskali.

Dr hab. Mirosław Szumiło z Instytutu Historii UMCS, już teraz w IPN, w artykule naukowym zatytułowanym: „Elita władzy w Polsce 1944-1989. Studium socjologiczne”[i] zafałszowuje historię Polski, poprzez manipulowanie sformułowaniami. Pisze mianowicie, że ta część terytorium Polski, która została podbita przez III Rzeszę znajdowała się oczywiście „pod okupacją niemiecką”. Ale już wschodnia połowa Ojczyzny, zagrabiona przez Rosję sowiecką, to tylko „tereny wcielone do Związku Radzieckiego”. Zarysowane tu ujęcie i sformułowanie Szumiły jest typowe dla przewrotnej propagandy rosyjsko-sowieckiej. Czy Szumiło pisze to świadomie czy nie, to bez większego znaczenia, bo i tak upowszechnia treści toksyczne dla prawdy historycznej i polskiej tożsamości narodowej. Taka jego pisanina naukawa jest w istocie zakamuflowanym działaniem antypolskim i zupełnie nienaukowym.

Czy prezes dr  Szarek nie ma rozeznania co do ludzi, których mianuje na wysokie funkcje w IPN?  Jak taki Szumiło ma kierować badaniami naukowymi w ramach Instytutu, kiedy on jest po prostu ciałem obcym w polskim środowisku naukowym, tak jak cały IH UMCS? Prezes Szarek wpuścił lisa do kurnika.

      Równie toksyczne ujęcia i sformułowania, co Szumiło, upowszechniają także inni historycy IPN, np. prof. dr hab. Jerzy Eisler, obecny dyrektor Oddziału Warszawa. W swojej publikacji „Siedmiu wspaniałych. Poczet pierwszych sekretarzy KC PZPR”, Warszawa 2014 – także prezentuje przychylny stosunek do tamtego upadłego rosjo-reżimu warszawskiego. Z książki podaję trzy przykłady sformułowań, które dowodzą przychylnego wobec Rosji i jej komunizmu – stosunku zupełnie przecież nienaukowego.

Na s.49 czytamy o „przybyciu Armii Czerwonej” (chodzi o napaść na Polskę w 1939),  na s. 94 autor stwierdził obchodzenie przez służalców Moskwy „święta 22 Lipca” (wielka litera świadczy o jakimś szczególnym uznaniu dla tego dnia), a na s. 182 napisał, że „ziemie polskie spod okupacji niemieckiej wyzwoli Armia Czerwona”. Równie dobrze można by napisać, że Niemcy – napadając w 1941 r. na Rosję – wyzwalali ziemie polskie spod okupacji rosyjskiej. A tymczasem w obu przypadkach była to jedynie zamiana jednej okupacji na drugą i w tym kontekście nigdy nie powinien padać termin „wyzwolenie”. Obaj panowie są w dobrej znajomości, bo Szumiło udostępniał Eislerowi swoje notatki archiwalne przywiezione z Moskwy, o czym ten ostatni wspominał w przywołanej tu publikacji.

Z opisanymi tu faktami zapoznałem m.in.:  prezydenta RP, Klub Parlamentarny PiS, prezesa Kaczyńskiego, panią premier Szydło, kierownictwo ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz wielu innych ministrów, a także członków Kolegium IPN oraz chyba wszystkich dyrektorów i kierowników Instytutu oraz wielu jego pracowników i w końcu również Polską Agencję Prasową. Poinformowałem o tej anty-polskiej patologii także wiele mediów tradycyjnych, zarówno ogólnopolskich (m.in.: „Dziennik-Gazetę Prawną” „Gazetę Polską”, „Niedzielę”, „Nasz Dziennik”, „Rzeczpospolitą”, „wSieci”, „Wiadomości” TVP i Polskie Radio), jak i regionalnych („Dziennik Polski”-Kraków, „Dziennik Wschodni”-Lublin, „Dziennik Zachodni”-Sosnowiec, „Echo Dnia”-Kielce, „Gazetę Pomorską”-Bydgoszcz, „Kurier Lubelski”, „Kurier Szczeciński”, TVP-Lublin, Radio Lublin)  oraz wiele portali internetowych (Blisko Polski, Fratria, Fronda, Niezalena, wPolityce), a także różne organizacje społeczne (m.in.: Fundacja Kazimierza Wielkiego-Lublin, Instytut Józefa Piłsudskiego w USA i UK, Stowarzyszenie Wolnego Słowa-Warszawa, Związek Żołnierzy NSZ).  Zostali o tym wszystkim poinformowani także organizatorzy Kongresu Pamięci Narodowej. Wszyscy oni niewątpliwie mają o sobie mniemanie jako o dobrych patriotach, ale w tej istotnej dla dobrego imienia Ojczyzny sprawie nabrali wody w usta.

Dr Jerzy C. Malinowski (Lublin) – historyk, politolog, rosjoznawca, a poza tym uczestnik opozycji niepodległościowej (ROPCiO), internowany w stanie wojennym, wieloletni nauczyciel akademicki, autor wielu publikacji naukowych z zakresu historii najnowszej, odznaczony 11 listopada 2007 r. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego.

—————

[i] Władza w PRL – ludzie i mechanizmy. Red. K. Rokicki i R. Spałek, Warszawa 2011, s. 161.