W związku z przedłużaniem się walk w Warszawie Komendant Główny AK wydał rozkaz obligujący wszystkie podległe oddziały do wsparcia walczącej stolicy. Zmobilizowane jednostki miały zaatakować zewnętrzne posterunki niemieckie i przebijać się do centrum miasta. Przewaga przeciwnika okazała się miażdżąca, a niewystarczająco uzbrojeni akowcy nie byli w stanie przebić się do miasta. Nie powiodło się to również grupie „Kampinos”, która wykrwawiła się w walce o Dworzec Gdański. Jedyną pomoc mogli otrzymać powstańcy od wojsk alianckich.
18 SIERPNIA
Bolek rzuca się na szwabów z trzypiętrowej klatki schodowej z dwoma granatami w kieszeniach
Mietek, przedwojenny piosenkarz daje koncert dla żołnierzy w fabryce Dietzla
Ruska swołocz opala się i suszy onuce w sierpniowym słońcu za Wisłą
Wiedząc, że nie będzie paliwa na powrót, z Włoch startuje 6 polskich maszyn z pomocą
„Ciocia” Stefcia karmi żołnierzy pyszną zupą pomidorową na rogu Złotej
W klatce schodowej na Długiej wykonano wyrok na małżeństwie konfidentów Gestapo
30 SIERPNIA
Szwaby podpalają i zrzucają z dachu zatrzymaną łączniczkę Ewę
Pracownicy Filtrów kończą rysowane ręcznie plany podziemnych kanałów
Połowa plutonu Boguchwała ginie w wybuchu sterowanego kablem miniaturowego czołgu
Szwabskie ulotki wzywające do kapitulacji, są mile widziane z powodu braku papieru toaletowego
Zawala się od bomby budynek na Zielnej z ostatnią czynną pralnią Joska
Staszek ze Zbyszkiem piszą przebój „Pałacyk Muchla, Żytnia Wola”.
autor: Marcus Polonus fragment