Najprostszym sposobem na unieważnienie naszego głosu w wyborach prezydenckich to dostawienie drugiego krzyżyka w kratce przy nazwisku kolejnego kandydata. Aby się przed tym zabezpieczyć przynosimy ze sobą świezkę lub cokolwiek, czym możemy po oddaniu głosu posmarować/zatłuścić wszystkie miejsca, w których potencjalnie mogą być dostawione krzyżyki. Poza tym przynosimy ze sobą własny długopis do głosowania, gdyby w Obwodowej Komisji Wyborczej wyłożone zostały długopisy ze znikającym tuszem. Tak oddany głos na pewno nie będzie mógł być sfałszowany – teraz tylko od składu Obwodowej Komisji Wyborczej zależeć będzie, czy będzie prawidłowo policzony.