Niestety niewiele jeszcze wiemy o tym, co konkretnie będzie zmienione w prawie wyborczym, są na razie dość skąpe relacje w mediach na ten temat. Propozycje idą w dobrą stronę lecz nie wiadomo, jakie rozwiązania są szczegółowo zapisane w projekcie oraz czy posłowie zgłaszają tylko to, co omówiły marginalnie media, czy są zgłoszone te poprawki, które faktycznie zahamują wiele sposobów na fałszowanie wyborów.
Niewiedza społeczeństwa na ten temat wynika z braku konsultowania tego projektu choćby z nami, jako Ruchem Kontroli Wyborów, mającym ogólnopolskie struktury. Nasze wielokrotnie zgłaszane obozowi Zjednoczonej Prawicy uwagi na temat koniecznych zmian prawa wyborczego, proponowana współpraca w zakresie pracy nad tymi zmianami był przez cały dotychczasowy lekceważąco pomijana, także w ostatnich miesiącach, kiedy stało się publicznie wiadome, że jakieś prace nad projektem są prowadzone.
Na razie z enuncjacji prasowych wynika, że nie wszystkie zgłaszane na wiecach przez Prezesa PiS propozycje zostały uwzględnione – nic nie słychać o sprawie umieszczenia w lokalach wyborczych kamer, rzeczy fundamentalnej dla ukrócenie fałszowania wyborów polegającej na dorzucaniu głosów do urn i fałszowaniu później frekwencji wyborców na listach wyborczych – na filmikach z lokali wyborczych łatwo byłoby wykazać, że n.p. w warszawskich komisjach wyborczych wcale nie głosowało 100% wyborców zapisanych w danej komisji wyborczej (a zdarzały się przecież i takie komisje, gdzie nadgorliwi fałszerze dorzucili tyle głosów, że przekroczyli nawet 100% z listy).
Pierwsze wrażenie jest takie, jakby projekt oddawał wielkie miasta na żer fałszerzy a jedynie skupiał się na odzyskiwaniu i pilnowaniu głosów w mniejszych miejscowościach oraz na wsi.
Brak potrzebnej w tej sprawie szerokiej dysputy politycznej powoduje niepotrzebne wrażenie zaskoczenia propozycjami. Takie rzeczy nie powinny być skryte lecz powinny być od dawna tematem poważnych starć politycznych i od dawna powinny zajmować rozum i wolę polityczną Polaków, którym zamiast wzrastania w rozumnej kulturze politycznej, godnej wielkiej przeszłości naszego Kraju, oferuje się na co dzień „gównoburzę” emocjonalną przy pomocy kłamliwych mediów, w większości znajdujących się albo pod wpływem albo wprost w rękach OBCYCH.
Marcin Dybowski
Prezes Ruchu Kontroli Wyborów
Poniżej umieszczam dwa linki, które odnoszą się do tych materiałów omawiających propozycje poselskie, w których autorzy postarali się o najwięcej szczegółów:
https://wpolityce.pl/polityka/627385-pis-zlozylo-w-sejmie-projekt-zmian-w-kodeksie-wyborczym