(fot. Maciej Kaczanowski)
We wsparcie branży gastronomicznej włączają się władze Lublina. Będą zachęcać mieszkańców do zamawiania posiłków w lubelskich lokalach, które od soboty będą mogły sprzedawać posiłki jedynie na wynos lub z dowozem
– Informacje o działaniach znajdziemy na billboardach, słupach ogłoszeniowych, czy w środkach komunikacji miejskiej – zapowiada Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina. Do korzystania z usług lubelskiej gastronomii zachęcać ma specjalna strona ratujemygastro.pl.
– Pojawi się na niej baza lokali, które przystępują do akcji – mówi Krzysztof Raganowicz, prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Metropolia Lublin, która koordynuje oddolną akcję gastronomów. – Na stronie będą odnośniki do stron poszczególnych lokali. Kiedy? To kwestia kilku dni.
Bardzo trudna sytuacja w tym konkretnym przypadku gastronomów ( ale dotyczy to całej gospodarki Państwa Polskiego) wynika z samowoli i bezwzględnej ignorancji rządu Państwa wobec narodu który daje im wypasione KORYTO.
Dlaczego rządzący z naszej – Narodu – łaski nie planuje jawnie o swoich „pomysłach” tylko wprowadza z zaskoczenia z dnia na dzień obostrzenia czyżby nie miał tak elementarnej wiedzy o działalności gospodarczej w tym przypadku- gastronomii że są zawierane umowy na dostawy towarów ale też robine zapasy w kuchniach ? czy to jest takie skomplikowane .
Czy wprowadzanie jakichkolwiek obostrzeń w kraju tzw niepodległym i demokratycznym ma odbywać sią tak samo ja w kraju Nie wolnym i demokratycznym PRLowskim jak wprowadzanie stanu wojennego?.
Czy to są standardy demokratycznego i niepodległego komunizmu Karola Marksa w Wolnej i Niepodległej i Demokratycznej Polsce?
Źródło:
A.K