Na Pomorzu zakończył się już rządowy program ,,Moja Woda”, który w założeniu mial być kontynuowany do maja … 2024 roku. Jak donosi portal radiogdansk.pl projekt wzbudził tak wielkie zainteresowanie mieszkańców regionu, że cała pula przeznaczona na dofinansowanie budowy przydomowych instalacji oszczędzających wodę została wykorzystana zaledwie w 2,5 miesiąca.
Na instalacje zbierające wodę opadową oraz służące do wykorzystywania zatrzymanej wody można było pozyskać nawet do 5 tys. zł dofinansowania. Obejmowało ono do 80 procent poniesionych kosztów na zakup urządzeń, montaż i ich uruchomienie. Możliwość wykorzystywania w gospodarstwie domowym wody za darmo rozpaliła mieszkańców regionu do tego stopnia, że przyznane środki wyczerpały się w ciagu 73 dni. To wywołało wielkie zadowolenie prezesa WFOŚiGW w Gdańsku, Marcina Osowskiego, jest szczęśliwy, że w trudnych czasach suszy hydrologicznej wśród mieszkańców Pomorza jest tak wielka świadomość dobrego gospodarowania zasobami wodnymi i oszczędzania wody.
Pula środków do wydania dla województwa pomorskiego wynosiła 6,1 mln zł, a nabór wniosków, który rozpoczął się 1 lipca zakończył się już o północy 11 września tego roku. Jak podaje portal radiogdansk.pl największe zainteresowanie projektem odnotowano w gminie miejsko-wiejskiej Żukowo, gminie wiejskiej Chojnice i gminie miejskiej Gdańsk, w których łącznie złożono aż 166 wniosków. W większości dotyczyły instalacji kompleksowych, a nie tylko pojedynczych zbiorników wody czy przewodów odprowadzających lub urządzeń nawadniających.
Opracowanie BC
Obraz Markus Spiske z Pixabay