O co chodzi z Konwencją Stambulską?

Podczas wakacji mieliśmy szansę obserwować debatę w sprawie Konwencji stambulskiej. W mediach społecznościowych pojawiły się infografiki z głosem poparcia dla petycji stopgenderconvention.org. Na jednym z nich pojawiłam się także ja, reprezentując Fundację Konfederacja Kobiet RP. Dlaczego przychylam się do opinii, że Polska powinna wypowiedzieć Konwencję stambulską? Postanowiłam porozmawiać z ekspertami, aby rozwiać wątpliwości narosłe wokół dokumentu.

O co chodzi z Konwencją stambulską, której pełna nazwa brzmi: Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej?

Dokument ten wskazuje tradycyjną rodzinę jako źródło przemocy. Stąd też w art. 12 Konwencji stambulskiej pada stwierdzenie o konieczności wykorzenienia tradycyjnych ról społecznych kobiet i mężczyzn, czyli tradycyjnych ról żon, matek, ojców i mężów. Konwencja stambulska w swojej treści wprowadza ideologię gender, czyli pojęcie płci społeczno-kulturowej, które zupełnie rozmywa znaczenie płci biologicznej, rozmywa naturalne role i różnice między kobietami i mężczyznami.

Do zwolenników utrzymania Konwencji stambulskiej zalicza się między innymi Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektor Zespołu do spraw Równego Traktowania w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, która w wywiadzie dla Vogue (23.07.2020) podkreśliła, że płeć kulturowa to stereotypy, które wiążą się z kobietami i mężczyznami, jak choćby przekonanie o niższym statusie kobiet w społeczeństwie i rodzinie. To z powodu stereotypów kobieta jest kształcona w gorzej płatnych zawodach, uważana jest za gorszego, zbyt emocjonalnego pracownika, uciekającego na urlop macierzyński.

Otóż nie!

Przemoc dotyka osoby słabsze, zarówno dzieci, kobiety, mężczyzn, ludzi pełno- i niepełnosprawnych. Rzeczywistymi przyczynami przemocy, na które wskazuje WHO, są alkoholizm i inne uzależnienia, rozpad więzi rodzinnych i seksualizacja wizerunku kobiet i dziewcząt w przestrzeni publicznej.

– Teorie na temat niższości kobiety, szerzone przez zwolenników Konwencji stambulskiej, nie są poparte żadnymi badaniami naukowymi, są wyssane z palca, by na siłę promować ideologię gender, która będzie niszczyła rodzinę i potęgowała przemoc – podkreśliła Lidia Sankowska-Grabczuk, rzeczniczka prasowa Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Tak dla rodziny, nie dla gender” w rozmowie z Konfederacją Kobiet RP. – Zgodnie z badaniami Eurostatu z 2018 r. w Polsce różnica między płacami kobiet i mężczyzn jest na poziomie 8%, (wynik jeden z najniższych w Unii Europejskiej). W Niemczech ta różnica znajduje się na poziomie prawie 21%, średnia Unii Europejskiej to prawie 15%. W Polsce prawie 49% naukowców, inżynierów, osób na dobrze płatnych stanowiskach to kobiety, podczas gdy w Unii Europejskiej średnia to 41%. Zatem nie jest prawdą, że Polska prowadzi w wysokości luki płacowej – zauważyła rzeczniczka prasowa.

W wywiadzie dla Vogue p. Błaszczak-Banasiak podkreśliła, że Konwencja przeciwdziała rozpowszechnianiu stereotypów na temat kobiet i w konsekwencji ogranicza przemoc.

– Na forum międzynarodowym, w rezolucjach Parlamentu Europejskiego, w rezolucjach Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w dokumentach przyjmowanych przez agendy ONZ pojawiają się sformułowania uderzające w macierzyństwo, w podział ról w rodzinie, w komplementarność kobiet i mężczyzn. Bardzo często przedstawia się relacje płci, jako relacje opresji – wskazuje Karolina Pawłowska, dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris w rozmowie z Konfederacją Kobiet RP. – Czy robiąc z kobiet i mężczyzn wrogów, możemy walczyć z przemocą, jeśli od razu ustawiamy ich w pozycji bardzo silnie zantagonizowanej? – pyta Pawłowska.

Kiedy ma się świadomość wspomnianych wyżej argumentów, aż ciśnie się na usta pytanie: jak zatem Konwencja stambulska, będąca dziełem Rady Europy ma pomóc ofiarom przemocy? W jaki sposób chce docenić kobiety? Osobiście jestem zdania, że nie potrzebujemy Konwencji stambulskiej, by dostrzec i docenić rolę kobiety. Jest ona wręcz szkodliwym dokumentem. Dużym krokiem ku afirmacji kobiecości byłoby podkreślanie przy każdej możliwej okazji, np. przez panią dyrektor Zespołu do spraw Równego Traktowania, że kobiety, a matki w szczególności, są mistrzyniami zarządzania, organizacji czasu i empatii. Te umiejętności doprowadzają do perfekcji opiekując się dziećmi podczas urlopu macierzyńskiego czy wychowawczego. A postrzeganie kobiety-matki jako ciężaru dla pracodawcy, jest niesprawiedliwe i nieuzasadnione i to właśnie pani dyrektor powinna aktywnie przeciwdziałać takim szkodliwym stereotypom , np. włączając się w nasze starania by tę sytuację zmienić.

Jak słusznie zauważyła Lidia Sankowska-Grabczuk: – Naszym głównym problemem jest niedocenienie macierzyństwa kobiety. Macierzyństwo kobiety to dar, to ogromna wartość dodana dla społeczeństwa, zarówno w przeliczeniu na pieniądze, jak i ze względu na wpływ na kształtowanie młodego człowieka i ofiarowanie mu poczucia bezpieczeństwa w rodzinie.

Na koniec chciałabym podkreślić, że przemoc jest przestępstwem, z którym należy walczyć egzekwując istniejące przepisy prawa karnego oraz dopracowując te, które tego potrzebują, by jak najlepiej otoczyć ochroną ofiarę, a nie przemocowca.

Należy również zauważyć, że w zdecydowanej większości przypadków zdrowa rodzina nie jest źródłem przemocy, ale miejscem przyjaznym i bezpiecznym dla wszystkich jej członków. I taką rodzinę należy wzmacniać i chronić. Dlatego też Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Tak dla rodziny, nie dla gender” dąży do wprowadzenia ustawy zobowiązującej polski rząd do podjęcia prac nad Międzynarodową Konwencją Praw Rodziny – dokumentem, który zagwarantuje kompleksową ochronę praw rodziny!

Sylwia Jabs – Prezes Konfederacji Kobiet RP

PS. Zapraszam także do lektury tekstów na naszej stronie (Mam nadzieję, że już niebawem będziemy mogli zaprezentować jej nową odsłonę.)

Zachęcam do odwiedzenia strony http://chronmyrodziny.pl/, na której znajdują się Karty podpisów pod Inicjatywą Obywatelską za wypowiedzeniem Konwencji stambulskiej, tam też można przeczytać o Międzynarodowej Konwencji Praw Rodziny.

Fundacja Konfederacja Kobiet RP działa wyłącznie dzięki hojności Darczyńców.
Każde wpłacone 20, 50 czy 100 zł wspiera głos polskich kobiet!

Wspieram – 20 zł Wspieram – 50 zł Wspieram – 100 zł

Można nas również wesprzeć wykonując tradycyjny przelew w dowolnej wysokości na konto:

NEST BANK 04 2530 0008 2016 1064 9314 0001
Konfederacja Kobiet RP
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa

Informujemy również, że poprzednio używany nr konta jest już nieaktualny – prosimy uprzejmie o kierowanie wpłat wyłącznie na wskazane powyżej konto.

Dziękujemy!

Dodaj komentarz